Dziwaczne fakty dotyczące restauracji, w które trudno uwierzyć

Kalkulator Składników

Wiele się dzieje za zamkniętymi wahadłowymi drzwiami restauracyjnej kuchni. Niektóre z nich chciałbyś wiedzieć, ale niektóre z nich mogą sprawić, że będziesz jadł przez resztę wieczności. Jeśli chodzi o to, restauracje są prowadzone przez ludzi, którzy są nie mniej ludzcy (lub dziwni) niż reszta z nas, a to sprawia, że ​​​​istnieją dość dziwaczne historie, które pasują do twoich ulubionych fast foodów i knajpek. Od mało prawdopodobnych i dziwacznych po dziwne relacje partnerskie i zaskakujące wydatki, te ciekawostki sprawią, że zaczniesz myśleć nieco inaczej o swoich wypróbowanych i prawdziwych faworytach.

Taco Bell reklamuje swoje „amerykańskie” menu w swoich meksykańskich lokalizacjach

Obrazy Getty

Nie jest tajemnicą, że w USA jedzenie jest inaczej. Niezależnie od tego, czy są to restauracje chińskie, czy meksykańskie, amerykańskie restauracje będą miały swój własny styl, aby trafić we właściwe miejsca na amerykańskim podniebieniu. Jak różne może być? Całkiem inaczej.

W 2007 roku Taco Bell otworzyła swoje pierwsze restauracje na południe od granicy po 15 latach nieobecności. Ich hasło brzmiało: To coś innego ”, co oznacza „To coś innego”. To nie jest całkowicie pochlebna recenzja ich własnego produktu i brzmi jak coś, co powiedziałbyś, gdy nie możesz wymyślić nic fajnego. Taco Bell nawet nie nazwał swoich tacos „tacos”, ponieważ są tak dalekie od tradycyjnych tacos, że mogliby zostać wyśmiani z Meksyku. Taco Bell nazywa tacos sprzedawane w Meksyku „tacostadas”, łącząc „taco” i „tostada”. Lokalizacje opierały się na swoim amerykańskim wizerunku, aby zaprezentować coś innego niż Meksykańskie obiady , dodając do menu lody i frytki (z serem, pomidorami i mielonym mięsem).

KFC i Wendy byli związani

Obrazy Getty

Zanim osiągnął wielki sukces, pułkownik Sanders poszedł od drzwi do drzwi, sprzedając swój przepis na smażonego kurczaka. Jedne z tych drzwi, do których zapukał, należały do ​​Hobby House, który zatrudniał wówczas szefa kuchni Dave'a Thomasa. Tak, Sława Dave'a Thomasa z Wendy .

Kiedy Hobby House kupił przepis i został KFC, Thomas wskoczył na pokład i przedstawił kilka naprawdę dobrych pomysłów. Stworzył znak wiadra z kurczakiem, logo w czerwono-białe paski i pomysł pułkownika Sandersa jako maskotki z przodu i w centrum reklam. W 1962 r. restauracje KFC w Columbus w stanie Ohio miały problemy, a KFC obiecał, że jeśli Thomas wskrzesi franczyzy, zapłaci mu 45 procent udziałów w każdej lokalizacji. Thomas odwrócił je, a potem wypłacił pieniądze. Kiedy sprzedał swoje udziały we franczyzach powrót do KFC , zarobił wystarczająco dużo pieniędzy, aby założyć własną sieć restauracji: Wendy's. Wziął 1,5 miliona dolarów i otworzył swój pierwszy sklep w tym samym mieście, w którym uratował franczyzy KFC.

KFC to japońskie miejsce na świąteczny obiad

Obrazy Getty

Boże Narodzenie w Japonii nie jest czymś, przynajmniej nie tak, jak myśli o tym świat zachodni. Tylko około 1 procent Japończyków identyfikuje się jako chrześcijanie, a pomysł na Boże Narodzenie nie został przyjęty. To, co się przyjęło, to udanie się do KFC na świąteczny obiad.

Wszystko zaczęło się w 1974 roku, po tym, jak grupa zagranicznych gości nie mogła znaleźć obiadu z indykiem. Najbliżej było KFC, więc tak, niezbyt blisko. W każdym razie zapoczątkowało to ogromną kampanię marketingową i „ Kurisumasu ni wa kentakkii! ' („Kentucky na Boże Narodzenie!”) narodził się zaledwie cztery lata po otwarciu pierwszego w kraju KFC w Nagoi. Dziś jest tak popularny, że ludzie wydają około 40 dolarów na świąteczny obiad (wraz z szampanem i ciastem), a wiele osób zamawia obiady z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, aby pominąć godzinny czas oczekiwania. Wciąż trwa wielka kampania bożonarodzeniowa, a kiedy święta w końcu nadejdą, wszyscy będą mieli ręce na pokładzie, od pracowników zaplecza biurowego do najwyższego z najwyższych. Zamiast jakiegokolwiek święta religijnego, stało się to dziwnym rodzajem świętowania czegoś, co jest postrzegane jako zasadniczo amerykańskie.

Jedyny na Kubie McDonald's znajduje się w zatoce Guantanamo

Obrazy Getty

McDonald's ma dziesiątki tysięcy restauracji i bez względu na to, gdzie jesteś na świecie, prawdopodobnie znajdziesz gdzieś w pobliżu Złote Łuki. Chyba że jesteś na Kubie. Na Kubie jest tylko jeden, ale nie chcesz tam jechać; to jest w Zatoka Guantanamo .

Ten konkretny McD's jest przeznaczony tylko dla personelu pracującego w bazie i przez długi czas obejmował prawników, którzy odwiedzali swoich klientów. W 2015 roku położyć kres praktyce prawników, którzy przywozili tym klientom coś z pobliskiej restauracji, co poszło tak dobrze, jak można się było spodziewać. Placówka powołała się na obawy związane ze zdrowiem i bezpieczeństwem, podczas gdy prawnicy byli mniej niż zachwyceni zakazem wnoszenia odrobiny wygodnego jedzenia.

Wykopanie dodatkowych informacji na temat tego baru szybkiej obsługi o wysokim poziomie bezpieczeństwa nie jest łatwe, ale w 2009 roku doniesiono, że szukają kogoś na stanowisko asystenta kierownika. wiadomości ABC odkryli, że lokalizacja była otwarta od 1986 roku i była własnością i była zarządzana przez niezależnego franczyzobiorcę, który dostrzegł dużą szansę, obsługując populację 6000 osób mieszkających na miejscu.

TGI Fridays był pierwotnie barem dla singli

To dobra rodzinna restauracja i chce być idealnym miejscem na świętowanie końca tygodnia. Ale zapoczątkowało też coś innego: publiczne mieszanie mężczyzn i kobiet w barze.

Alan Stillman otworzył pierwszą lokalizację w 1965 roku i robił to głównie po to, by poznać dziewczyny. W szczególności chciał poznać stewardesy linii lotniczych, więc pierwsze piątki TGI został otwarty obok budynku mieszkalnego, który był tak pełen stewardes samotnych linii lotniczych, że był znany jako Stew Zoo. W tamtym czasie jedynym sposobem na ich spotkanie byłoby wyjście na prywatny koktajl. Koedukacyjne picie i mieszanie się nadal nie miało miejsca w miejscach publicznych i chociaż idea prywatnej imprezy jest całkiem dobra, idea miejsca publicznego, w którym ludzie mogliby się spotykać i spotykać, jest jeszcze lepsza.

Stillman podchwycił ten pomysł i uczynił go przyjaznym i przyjaznym dla wszystkich, wypełniając przestrzeń meblami, które nadawały jej domowego charakteru. Wystrój zawierał charakterystyczne paprocie i paprocie przyłapane na niezliczonych naśladowcach, którzy próbowali przekazać tę samą przyjazną, koedukacyjną atmosferę picia, teraz zwaną „barami paprociowymi”. Cała koncepcja okazała się takim hitem, że druga lokalizacja pojawiła się dopiero dwa lata później, co jest całkiem niezłe, biorąc pod uwagę, że Stillman pożyczył 5000 dolarów od swojej matki, aby otworzyć pierwszą.

Taco Bell zrewolucjonizowało kosmiczne jedzenie

Taco Bell jest prawdopodobnie albo jedną z twoich ściśle tajnych, winnych przyjemności, albo twoim najgorszym koszmarem. Tak czy inaczej, prawdopodobnie jest wysoko na liście produktów, których nie chcesz jeść przed wyruszeniem w długą podróż samochodem. Dlaczego więc u licha myślisz, że Taco Bell i NASA będą iść w parze?

picie soku żurawinowego codziennie

Okazuje się, że Taco Bell (nieco) zmienił sposób, w jaki astronauci jedzą w kosmosie. Wszyscy znają liofilizowane kosmiczne jedzenie, ale astronauci też mogą je wybrać specjalne, świeże potrawy zabrać ze sobą, o ile spełniają określone kryteria. Obejmuje to brak konieczności przechowywania w lodówce i przyzwoity okres trwałości. Wielu astronautów zdecydowało się zabrać ze sobą kanapki. Problem jest chyba dość oczywisty: okruchy w zerowej grawitacji? Nie, dziękuję! Wtedy astronauta Jose Hernandez wpadł na pomysł użycia tortilli zamiast chleba. Problem z okruchami rozwiązany!

To było całkiem genialne rozwiązanie, a tortille zostały wysłane w kosmos. Świeże tortille nie mają jednak bardzo długiego okresu trwałości, a w przypadku misji trwających dłużej niż kilka miesięcy potrzebowali innego rozwiązania. Wejdź: Taco Bell. Gigant fast foodów miał zasoby, aby opracować i wyprodukować tortillę, która spełniła wszystkie potrzeby NASA. Wprowadziła tortillę, która mogła trwać do roku bez żadnych złych skutków lub zmian w smaku i jakości. Taco Bell stał się dostawcą tortilli dla NASA i nadal dostarcza Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wszystkie potrzebne tortille.

Pizza Hut kiedyś dostarczona na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Obrazy Getty

A mówiąc o Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, czy wiesz, że Pizza Hut kiedyś tam dostarczała? Następnym razem, gdy zadzwonisz, aby zamówić pizzę, a powiedzą, że jesteś poza ich zasięgiem, przypomnij im o wyżynach, które kiedyś osiągnęli!

W 2001 roku Pizza Hut wysłała pizzę do Jurij Usaczow na ISS w prawdopodobnie najdroższej dostawie pizzy w historii, ponieważ kosztowało to firmę pizzy oszałamiający milion dolarów. Pizza trafiła na misję uzupełnienia zapasów ISS i chociaż salami musiało zostać zastąpione pepperoni z powodu obaw o termin przydatności do spożycia, specjalna dostawa wciąż cieszyła się aprobatą, kiedy dotarła.

Najdłuższy proces sądowy w historii Anglii dotyczy McDonalda

Obrazy Getty

Anglia to starożytny kraj pełen historii, ale najdłuższa sprawa sądowa w ich księgach? McDonald's przeciwko London Greenpeace.

Londyński Greenpeace (który jest podobny do innego Greenpeace, ale nie jest z nim związany), napisał w 1986 roku zjadliwą demaskację. Ulotki dotyczyły wszystkiego, od praktyk środowiskowych McDonalda po warunki, w których hodowane były jego zwierzęta, więc Odbicie McDonald's w garniturze o zniesławienie. Po drodze zgromadzili rachunek prawny w wysokości około 10 milionów dolarów. Ludzie, których pozywali? Jednym z nich był 39-letni barman, który zarabiał mniej niż 100 dolarów tygodniowo; drugi był bezrobotnym pracownikiem pocztowym, który zarabiał na wychowaniu swojego 4-letniego syna. Ich obrona była w większości ze strony ochotników, a sprawa ciągnęła się… i… i dalej. 1 listopada 1996 roku oficjalnie stała się najdłuższą sprawą sądową w historii Anglii.

Sama sprawa była ogromna, z ponad 130 świadkami, 40 000 stron dowodów i kolejnymi 20 000 stron transkrypcji. 17 czerwca 1997 r. sąd zdecydował, że chociaż większość twierdzeń była przesadzona, w częściach było trochę prawdy (jak fałszywe twierdzenia McDonald's dotyczące informacji żywieniowych), ale działaczom kampanii nadal nakazano zapłatę. (Odmówili, a McDonald's nie próbował zebrać.) Szokująco, sprawa toczyła się dalej z apelacjami i kolejnymi apelacjami aż do 2005 roku, kiedy to dziwnie zakrztusił się i umarł bez większego rozstrzygnięcia.

Chuck E. Cheese i Atari zostały stworzone przez tę samą osobę

Obrazy Getty

Jeśli jesteś w pewnym wieku, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Chuck E. Cheese jest mocno zakorzeniony w twoich wspomnieniach z dzieciństwa. Czemu nie? Było mnóstwo gier i pizzy, a czym właściwie jest dzieciństwo? Ale to nie przypadek, że te dwie rzeczy spotkały się w restauracji. Chuck E. Cheese's został założony przez mózgi stojące za innym dziełem zmieniającym świat: Atari.

Utworzono Nolana Bushnella Chuck E. Cheese aby w pełni wykorzystać potencjał zarobkowy gier, które tam wystawiał. Sprzedaż szafki przyniosła mu od 1500 do 2000 dolarów, ale ta maszyna mogła zebrać nawet 20 000 dolarów, po jednej czwartej, przez cały okres eksploatacji. Połącz to z jedzeniem, a będziesz miał kolejny powód, by trzymać tam ludzi dłużej. Dlaczego pizza? Zrób to dobrze za pierwszym razem, a jest to formuła, którą trudno schrzanić.

Gigantyczna animatronika, która z perspektywy czasu wydaje się nieco przerażająca, była częścią planu zwabienia rodziców do drzwi. Jak możesz pomylić się z miejscem, które oferuje tego rodzaju rozrywkę, gwarantujące uchronienie dzieci przed kłopotami, gdy nie bawią się w gry ani nie wpychają im pizzy w twarz? To była wygrana-wygrana, ale pierwotnie nie miała mieć myszy w centrum. Kostium, który pierwotnie kupił Bushnell, był kojotem i miał to być Coyote Pizza. Dopiero kiedy skonsultował się z projektantami swojej animatroniki, dowiedział się, że wystąpił błąd w dostawie i zdobyli gigantycznego szczura. Szczury i restauracje nie mieszają się, więc marketing przekonał Bushnella do przekształcenia pizzy Ricka Rata w Chuck E. Cheese.

Pizza Hut była kiedyś największym nabywcą jarmużu

A mówiąc o pizzy, Pizza Hut to kolejne z tych miejsc, które albo kochasz, albo nienawidzisz. Możesz nie myśleć o tym, że kupują dużo zdrowej żywności, ale przed 2013 r. byli największym na świecie nabywcą mało prawdopodobnego składnika: jarmużu.

Jarmuż to kolejna rzecz, którą albo kochasz, albo nienawidzisz, ale ostatnio awansowała na listę zdrowej żywności dla zdrowych ludzi i codziennych zakupów. Większość ludzi wkłada go do zup lub sałatek, a nie do pizzy, więc co daje? Zanim stała się modną nową zdrową żywnością, Pizza Hut używała jej jako dekoracja na ich barze sałatkowym . Zgadza się, te zielone rzeczy, które możesz niejasno pamiętać w barze sałatkowym, które trafiłeś przed daniem głównym? Jarmuż, i to dużo.

Waffle House ma wytwórnię płytową

Domek z wafelków

Waffle House istnieje od ponad sześciu dekad i przez lata stał się symbolem kultury południowej. Wszyscy kochają szafy grające i wszyscy wiedzą, że są one integralną częścią doświadczenia Waffle House. Być może nie wiesz, że niektóre z tych nieznanych piosenek, które po prostu nie dzwonią, są częścią Własna wytwórnia Waffle House .

Nosi ona oczywiście nazwę Waffle Records i była pomysłem współzałożyciela Waffle House Joe Rogersa seniora. Pomysł zrodził się w latach 80., a celem było uzupełnienie piosenek już w szafach grających restauracji o inne, które rozszerzył to, co nazwali doświadczeniem Waffle House. Jedną z ustalonych wytycznych było to, że piosenki absolutnie nie miały być niczym zbliżone do reklam, chociaż wszystkie opierały się na tym, czego wszyscy, od autorów piosenek po ich klientów, doświadczali za każdym razem, gdy siadali w którymkolwiek z lokali w kraju. Domy waflowe. Pierwotnie Waffle Records tłoczyło winyle 45, tak jak każda inna płyta, która trafiła do ich szafy grającej, i chociaż metody nieco się zmieniły z czasem, wciąż są silne.

Być może nie jest zaskoczeniem, że piosenki wydane przez wytwórnię Waffle Records stanowią niewiarygodnie mały procent muzyki granej w restauracjach i uważają, że jest to całkowicie do przyjęcia. Niektóre z piosenek zawierają tytuły takie jak „Oni gotują mój porządek”, „W moim toście są rodzynki” i nie przebojowy bluegrass „Waffle House Steaks”. Jeśli masz ochotę na atmosferę Waffle House, możesz również znaleźć piosenki na Amazonie .

Zamknięcia Waffle House są wykorzystywane przez rząd do śledzenia nasilenia burzy

Obrazy Getty

Waffle House słynie nie tylko z muzyki i atmosfery, ale także z tego, że jest otwarty 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i nawet w najgorszej pogodzie, jaką można sobie wyobrazić. Doprowadziło to do powstania czegoś w rodzaju miejskiej legendy, mówiącej, że rząd opiera część swoich działań humanitarnych i śledzenia burz na tym, czy Domy Waflowe są w stanie utrzymać otwarte drzwi.

Tylko ta miejska legenda jest całkowicie prawdziwa.

Waffle House ma około 2100 lokalizacji , w przybliżeniu 500 restauracji siedzenie bezpośrednio w obszarach o wysokim ryzyku huraganów i setki innych w miejscach narażonych na powodzie i tornada. Ponieważ znajdują się na pierwszej linii frontu dla wszelkiego rodzaju klęsk żywiołowych, sieć stała się znana z zapewniania ciepłego, suchego miejsca, w którym ratownicy mogą dostać gorący posiłek. Traktują to niezwykle poważnie, utrzymując mobilne centrum dowodzenia, które można wysłać do najbardziej dotkniętych miejsc, wraz z przenośnymi generatorami, które zapewniają, że mogą uzyskać moc jak najszybciej. Nawet ich pracownicy są szkoleni w zakresie zarządzania kryzysowego, a ich celem jest pozostawanie poza służbą nie dłużej niż kilka godzin nawet w najgorszych warunkach.

W 2009 roku Craig Fugate przeniósł się z Wydziału Zarządzania Kryzysowego na Florydzie do FEMA i przywiózł ze sobą swój „Waffle House Index”. Była to mapa zaprojektowana, aby pomóc określić, jak bardzo dotknięte były obszary, i jest najbardziej przydatna do oceny, jak dobrze przebiegają akcje humanitarne i które miejsca potrzebują więcej pomocy. Na indeksie Waffle House są tylko trzy kolory, zielony oznacza, że ​​wszystko działa, żółty oznacza, że ​​wszystko działa, ale jest zasilany z generatora, a czerwony oznacza po prostu „apokalipsę”. W 2012 roku Waffle House zaczął raportować bezpośrednio do FEMA, pomagając im określić, gdzie ich zasoby są najbardziej potrzebne.

Nigdy nie jesteś dalej niż 115 mil od McDonalda

Obrazy Getty

Możesz być pewien, że jeśli jesteś w 48 niższych stanach USA i masz ochotę na Big Maca, nie jesteś zbyt daleko. W rzeczywistości nigdy nie jesteś dalej niż 115 mil stąd, a to jest rodzaj najgorszego scenariusza.

była żona Bobby Flay fla

Według Wskazane dane Data , ich mapa każdej lokalizacji McDonald's pokazuje całkiem pełną mapę, oświetloną jasnymi światłami, które oznaczają lokalizacje wszystkich restauracji typu fast food. Rozejrzeli się trochę i odkryli, że punkt „McFarthest” na mapie – wskazujący najdalej od McDonalda, w jakim mógłbyś się znaleźć – był miejscem na pustyni w północnej Nevadzie. Według nich lokalizacja jest oddalona o 115 mil od McD's i szczerze mówiąc, jest dość daleko od prawie wszystkiego. Pisarz Data Pointed Stephen VonWorley zrobił to, co zrobiłaby każda inna niesamowita osoba, i zamówił jedzenie McD o wartości 5000 kalorii i poszedł zjeść je w McFarthest Spot. Przekroczył granicę stanową i wjechał na szutrowe drogi, mijając antylopy i do swojego obozowiska, ostatecznie zmuszony do przejechania się na rowerze górskim przez resztę drogi.

Jeśli się zastanawiasz, McFarthest Spot został ochrzczony rozlaną Coca-Cola Classic i garścią resztek frytek.

Jason Mraz dostarcza niektóre awokado Chipotle

Obrazy Getty

Chipotle jest oddany serwowaniu wyłącznie świeżych składników, do tego stopnia, że ​​ciągle odmawiają wprowadzenia queso do menu, pomimo popularnego popytu. Część tej misji obejmuje kłopoty z pozyskiwaniem lokalnych, świeżych składników, a jeśli zdarzy ci się zatrzymać i zjeść trochę guacamole w jednej z ich restauracji w południowej Kalifornii, prawdopodobnie jesz awokado z farmy awokado w Grammy- zwycięzca Jason Mraz.

Mraz kupił nieruchomość w 2006 roku, a kiedy nie jest w trasie, mieszka na farmie. Według jeden wywiad , przypadkowo został hodowcą awokado, kupując nieruchomość, nie zdając sobie sprawy, że 5 akrów drzew to w pełni dojrzałe drzewa awokado. Gaj produkuje około 30 000 funtów awokado każdego roku i chociaż brzmi to jak dużo, jest jednym z najmniejszych dostawców Chiptole. Potrzeba 70 awokado, aby zrobić jedną partię guacamole, a biorąc pod uwagę, że każda restauracja produkuje aż cztery porcje dziennie, to dużo awokado.

Jego odkrycie drzew pasowało do nowo przyjętych wegetariański styl życia , a on poszedł o krok dalej i zatrudnił rolnika ekologicznego do pielęgnacji gaju i przejścia z tradycyjnego rolnictwa na całkowicie ekologiczne. Chociaż 5 akrów może wydawać się dużą ilością drzew, niektórzy więksi dostawcy Chipotle mają gaje o powierzchni 2500 akrów, a wszystko to ma zapewnić średnią 231 000 awokado potrzebują każdego dnia.

Pizza Hut kontra Papa John's: sprawa sądowa

Obrazy Getty

W 1998 roku dwaj giganci pizzy zostali wplątani w jeden z najdziwniejszych procesów sądowych w historii restauracji. Pizza Hut twierdziła, że ​​„Better Ingredients” Papa Johna. Lepsza pizza. Kampania była niczym innym, jak fałszywą reklamą i była punktem kulminacyjnym wieloletniego sporu między dwoma producentami pizzy.

Walizka trafił do sądu w 1999 roku , a eksperci zostali wezwani, aby pomogli ustalić, czy tak zwane „lepsze składniki” Papa Johna rzeczywiście wpłynęły na ostateczny produkt. Według jednego z kluczowych świadków wezwanych przez Pizza Hut, klienci absolutnie nie byli w stanie stwierdzić, czy ciasto zostało zrobione z wody z kranu, czy też metodą fermentacji preferowaną przez Papa Johna. Inni mówili to samo o sosie, twierdząc, że nie ma znaczenia, czy sos był zrobiony z pomidorów w puszkach, czy ze świeżych.

Sprawa tkwiła w szczegółach, a Pizza Hut twierdziła, że ​​Papa John's praktykował coś, co nazywano „rozdymaniem”, co w gruncie rzeczy sprowadzało się do oparcia całej kampanii reklamowej na subiektywnych twierdzeniach, które zostały przedstawione jako twarde fakty. Jury orzekło na korzyść Pizza Hut, ale to jeszcze nie koniec. Wrócili do sądu w 2000 r. po apelacji, a Papa John upierał się, że nie mogą niczego ogłaszać nawet nieznacznie mylącego, ponieważ i tak to wszystko miało być kwestią opinii. Tym razem wygrali.

Kiedy Pizza Hut próbowała się odwołać, odmówiono im, a obie firmy pozostawiono, by walczyć poza sądami.

30-minutowa gwarancja dostawy Domino spowodowała liczne zgony i obrażenia

Obrazy Getty

W 1984 Domino wpadło na całkiem atrakcyjny pomysł, oparty na fakcie, że kiedy ludzie mieli ochotę na pizzę, chcieli tej pizzy wcześniej niż później i chcieli, żeby smakowała tak, jakby właśnie wyszła z pieca. Obiecywali, że każda pizza zostanie dostarczona w 30 minut lub mniej, a jeśli im się to nie uda, ich klienci dostaną zniżkę lub, w niektórych miejscach, darmową pizzę.

Pojawił się jednak problem, a ci, którzy potępili ten pomysł, stwierdzili, że presja sprawiła, że ​​kierowcy dostawczy są nie tylko nieostrożni, ale i niebezpieczni. W 1994 roku kobieta z St. Louis pozwała Domino's po tym, jak została potrącona przez dostawcę, który według niej (i świadkowie) przejechał na czerwonym świetle, pozostawiając ją z przewlekłym bólem pleców i szyi. Ława przysięgłych przyznała jej oszałamiające 750 000 dolarów odszkodowania i dodatkowe 78 milionów dolarów odszkodowań karnych, ale ostatecznie wyszli z sądu i zrezygnowali z 30-minutowej gwarancji. Nie była też pierwszą, która zabrała Domino do sądu. W 1990 roku znaleźli się w sądzie po tym, jak kierowca dostawczy brał udział w wypadku samochodowym z Calumet City, Illinois, kobietą, która zginął w kolizji .

W tym czasie polityka miała już swoich zdeklarowanych krytyków, którzy nie byli pod wrażeniem obietnicy Domino rozpoczęcia kampanii bezpiecznej jazdy w 1989 roku. Pomimo nalegań Domino, wypadki z udziałem ich kierowców nie były bezpośrednim wynikiem kampanii, nadal badane przez Departament Pracy w Indianie po śmierci 17-letniego kierowcy z Indianapolis. A kiedy jedna z rodzin z Pittsburgha poszła do sądu w 1985 r., znalazła dowody na co najmniej 60 wypadków, w których uczestniczyli kierowcy Domino i które spowodowały śmierć lub obrażenia.

Mimo że 30-minutowa gwarancja została zrezygnowana na rynku amerykańskim, nadal obowiązywała w innych obszarach, takich jak Korea Południowa. W 2011, Korea Południowa Domino w obliczu masowej reakcji publicznej po śmierci 24-letniego kierowcy dostawczego rzuciły nowe światło na trzy inne niedawne zgony. Oprócz potencjalnych ofiar śmiertelnych, wypadków i obrażeń, mówiono również, że jest odpowiedzialny za wspieranie wrogiego miejsca pracy.

Kalkulator Kalorii