Oto, ile części owadów jest dozwolonych w twoim jedzeniu

Kalkulator Składników

Mężczyzna je robaki

Jakie masz zdanie? jadalne owady ? Czy wy wszyscy, przynieś je, jestem gotowy na Czynnik strachu ? A może kulisz się tak mocno, myśląc o tym, jakie to byłoby obrzydliwe? Cóż, czy chcesz, czy nie, możesz nieświadomie przeżuwać dziesiątki małych części do buggy każdego dnia. Czekaj, co? Jak to może być? Czy rząd nie powinien chronić naszych dostaw żywności przed? insektoidalni najeźdźcy ? Cóż... tak jakby.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków ma zasady i przepisy dotyczące obecności zanieczyszczeń (opartych na błędach lub w inny sposób), ale nawet oni zdają sobie sprawę, że nasze zapasy żywności nigdy nie będą w 100% wolne od zanieczyszczeń. W rzeczywistości wychodzą wprost i przyznają, że „niepraktyczne jest ekonomicznie uprawianie, zbieranie lub przetwarzanie surowych produktów, które są całkowicie wolne od innych niż niebezpieczne, naturalnie występujących, nieuniknionych wad” (poprzez Zdrowie CNN ), ale to, co wydaje im się, że jest akceptowalnym poziomem nieoczekiwanego dodanego białka, jest dość zniechęcające. W rzeczywistości, gdy poznasz liczbę części owadów dopuszczalnych w wielu popularnych produktach spożywczych, możesz spotkać się z niemiłą niespodzianką.

Wytyczne USDA dotyczące inwazji owadów w żywności

Owady

Owoce i warzywa wydają się czyste i zdrowe, prawda? Pomyśl jeszcze raz. Świeże szparagi mogą zawierać 10 lub więcej wciornastków na uncję, a pół funta złotych rodzynek 35 jaj muszek owocowych i 10 lub więcej całych owadów lub równoważną ilość głów i nóg owadów. Pojedyncza jednostka szpinaku w puszkach lub mrożonego może zawierać 50 wciornastków, mszyc i/lub roztoczy, a być może larwy robaków szpinakowych — lub nawet osiem chrząszczy. W puszce kukurydzy dozwolone są dwie lub więcej larw ucha kukurydzianego, a także fragmenty larw i zrzucane skórki. Grzyby w puszkach są naprawdę niepokojące, a 20 robaków „dowolnego rozmiaru” jest dozwolonych w zaledwie czterouncjowej puszce. Pomidory w puszkach są jednak nieco lepsze, dozwolone są tylko dwa robaki na 16 uncji — co za ulga! Sok pomidorowy nie jest jednak tak dobry, ponieważ 14-uncjowa puszka może zawierać cztery robaki i 20 jaj muszek owocowych. Soki cytrusowe w puszkach mogą zawierać pięć lub więcej jajek muszki owocowej i jednego robaka na filiżankę.

Nawet jedna z najbardziej regulowanych przez FDA żywności, masło orzechowe, może zawierać do czterech fragmentów owadów na łyżkę stołową. Spaghetti to prawdziwy szok, z 450 częściami owadów w jednofuntowym pudełku. Przyprawy też nie są bezpieczne, ponieważ 10 gramów oregano może zawierać 300 części owadów, a czarny pieprz do 40 części na łyżeczkę. I przygotujcie się na naprawdę złe wieści — tabliczka czekolady może zawierać do 30 części owadów.

Jak inspektorzy żywności w ogóle liczą te części owadów?

Inspektor żywności

Każdy producent żywności zatrudnia własny zespół ds. zapewnienia jakości, a ci szczęśliwi pracownicy są odpowiedzialni za pobieranie próbek z linii produkcyjnej i sprawdzanie ich pod kątem akceptowalnego poziomu błędów. I tak, czasami naprawdę muszą tam wejść i własnymi rękami policzyć kawałki ciała owadów. Ale co robią, jeśli znajdą złą partię określonego artykułu spożywczego, w którym jest zbyt wiele błędów, aby zadowolić nawet mniej wybredną niż oczekiwaliśmy FDA? Czy to od zespołu kontroli jakości zależy usunięcie nadmiaru części owadów? Nie, niemożliwe. W takim przypadku musieliby usunąć tę konkretną partię z łańcucha dystrybucji, ale nawet wtedy producenci żywności zmienią przeznaczenie każdego produktu, jeśli to możliwe. Jeden przykład podany przez profesora rolnictwa i nauk humanistycznych z North Carolina State University, Bena Chapmana, z którym rozmawiał Zdrowie CNN , była torba z żurawiną: nie może być sprzedawana w takiej postaci, w jakiej jest, ale można ją przekształcić w sos żurawinowy gdzie nadmiar kawałków owadów może zostać zgarnięty z góry podczas procesu gotowania.

Owady w twoim jedzeniu: obrzydliwe, ale bezpieczne

Bug w zupie

Zaniepokojony jedzeniem robaków? Nie martw się, bądź szczęśliwy — przynajmniej taka jest w zasadzie rada profesora Chapmana. Ok, nie użył dokładnie tych słów, ale jakże pomocny wskazał, że, hej, przynajmniej jedzenie robaków nie spowoduje zatrucia pokarmowego ani niczego. O tak.

„Słuchaj, to wszystko jest bardzo, bardzo, bardzo niskim ryzykiem” – powiedział Chapman. „Traktuję to jako czynnik ohydny kontra czynnik ryzyka. Części owadów są obrzydliwe, ale nie prowadzą do chorób przenoszonych przez żywność. Więc teraz możesz cieszyć się swoimi malusieńkimi częściami bez obaw — prawda?

Kalkulator Kalorii