Wraz ze wzrostem popularności sushi rośnie popularność wasabi – w tym podróbek. Tak jak HuffPost ogłoszone z zapartym tchem w 2015 r., niektóre restauracje i przekąski rzekomo o smaku wasabi zastępują mieszankę chrzanu, musztardy i barwnika spożywczego. Nawet w Japonii znalezienie wasabi bez śladów chrzanu jest rzadkością. Zamiana działa dzięki temu, że wasabi i chrzan są ze sobą powiązane. Oba należą do Brassicaceae rodziny, do której należą również bardziej odlegli kuzyni, jak kapusta i brokuły. Tak jak Żywność wyjaśnia, że rzeczywiście są to różne gatunki, więc zamiana jeden na jednego nie jest możliwa. Co więcej, jemy je inaczej. Z wasabi żujemy łodygę; chrzan jest zrobiony z korzenia.
Według Świat Wasabi , wasabia japonica jedna z roślin, która jest częścią zamieszania. Pisarze sugerują, że Japończycy ukryli fabrykę wasabi podczas okupacji aliantów po II wojnie światowej i służyli seiyo wasabi, czyli zachodnim wasabi. Z biegiem lat odrzucono „zachodnie”.
Teorie spiskowe na bok, jednak najbardziej prawdopodobny powód zmiany, jak ChowHound wyjaśnia, że uprawa wasabia japonica jest absurdalnie podstępnym przedsięwzięciem, co oznacza, że byłoby ekonomicznie nieopłacalne uprawianie jej na taką skalę, jaką ludzie konsumują seiyo wasabi.
Źródło problemu
Carl Court/Getty ImagesW 2014 roku BBC poinformował, że kilogram wasabi – około 2,2 funta – był wart 160 dolarów. Po prostu dlatego jemy chrzan. Powodem wysokiej ceny wasabi jest to, że rośnie w bardzo specyficznym środowisku. 'To roślina kochająca wodę, ale nie rośnie całkowicie zanurzona w wodzie jak lilia wodna czy coś w tym rodzaju' - wyjaśnia Kim Gittleson profesor Carol Miles z Wydziału Ogrodnictwa Uniwersytetu Stanowego Waszyngtonu. „Ogólnie rzecz biorąc, woda przepływa przez uprawy, więc rośnie na łóżkach wodnych, a to nie jest coś, co zwykle robimy w Ameryce Północnej”.
Nie jest to również powszechne w rolnictwo japońskie , częściowo ze względu na gęstość zaludnienia kraju. Ponieważ japońska ziemia została już zmaksymalizowana pod względem produkcji wasabi, rolnicy z północno-zachodniego wybrzeża Pacyfiku założyli własne farmy wasabi. Największy sukces odniósł Brian Oates of Wybrzeże Pacyfiku Wasabi Ltd. , wywiad dla BBC i Kanady Poczta Krajowa . Zamiast hodować wasabi w górskich strumieniach, stworzyli system w warunkach szklarniowych, aby odtworzyć pokrycie wodne, którego wymaga wasabi. Skupiali się na produkcji wasabi do celów biomedycznych, ponieważ wszystkie wasabi w Japonii są sprzedawane do gotowania. Ale za 100 USD można kupić świeże wasabi o wadze 250 gramów — około pół funta. W najbliższej przyszłości wydaje się, że będziemy trzymać się substytutu chrzanu.