To właśnie je Hillary Clinton

Kalkulator Składników

Hillary Clinton Obrazy Getty

W zależności od tego, kogo zapytasz, Hillary Rodham Clinton jest albo najbardziej, albo drugą najbardziej dzielącą postacią we współczesnej amerykańskiej polityce. Męczennik dla liberałów, demon dla konserwatystów, męczący relikt status quo dla lewicy; wygląda na to, że prawie każdy w Ameryce – i niewielu poza nią – ma obecnie swoje zdanie na temat Hillary. Być może ty też, i to świetnie. Dobra robota. Ale zabierz to do Washington Post , Tak? Jesteśmy tu po coś innego.

Tak, Hillary je. Znaczna część głosujących w rzeczywistości przyznaje, że Hillary jest istotą ludzką, a jednym z kluczowych elementów procesu życia jest konsumpcja żywności i napojów w celu przekształcenia ich w energię. atut czy to. Papież czy to. Hillary to robi. A kiedy nie powoduje kłopotów lub dosłownie nie ratuje świata (znowu, zależy kogo zapytasz), to właśnie je.

Człowiek, który kontroluje dietę

Dr Mark Hyman Obrazy Getty

Wiele z tego, co je Hillary i jej rodzina, sprowadza się do pod kierunkiem niejakiego dr Marka Hymana . W 30. rocznicę ślubu Hillary i Billa, Hyman został zatrudniony przez Clintonów, aby pomóc Billowi rozpocząć nową ścieżkę po jego czterokrotnej operacji wszczepienia bajpasów. Hyman, jako doradca Clintonów, zdołał odstawić Billa od diety wegańskiej (sugerując włączenie chudego białka i ryb do jego nawyków żywieniowych), pomógł rodzinie w wyborze opcji żywieniowych, a nawet przedyskutował i zaoferował porady dotyczące szersze tematy, takie jak otyłość dziecięca w Ameryce.

Hyman, lekarz rodzinny z Idaho, pracował z ludźmi z różnych warstw społecznych, od światowych przywódców i celebrytów do miejskiej biedoty w Północnej Karolinie. Jego etos to „medycyna funkcjonalna” — to znaczy leczenie chorób przewlekłych poprzez poważne zmiany stylu życia, a nie przepisywanie tradycyjnych metod leczenia i leków. Można śmiało założyć, że większość tego, co pojawia się na tablicach Hillary, jest pod wpływem tego człowieka.

jak smakuje spam?

Jajecznica na śniadanie

jajecznica

W kampanii wyborczej 2016 r. Ludzie Magazyn spotkał się z różnymi kandydatami, aby zadać im kilka szybkich pytań, aby podzielić się kilkoma drobnymi informacjami na temat ich codziennego życia. Podczas wywiadu z Clinton ujawniła, że ​​jej śniadanie zwykle składa się z dobrze wysmażonej jajecznicy. Chociaż nie do końca wypychając łódź, pod względem smaku, Jajecznica zawiera dużo białka, witamin, selenu i choliny , chociaż mają też dość wysoką zawartość cholesterolu. Nie jesteśmy pewni, czy dr Hyman by to zaaprobował.

Kiedy już przy tym jesteśmy, wywiady te ujawniły również, że śniadanie z wyboru Hillary jest wspólne dla rywala Demokratów, Berniego Sandersa. Rubio wybiera jajka na twardo, podczas gdy Ted Cruz ma swoje w kanapce z McDonalda, a Jeb Bush (pamiętasz go?) całkowicie unika jajek, zamiast tego wybiera banana i filiżankę kawy. Trump zwykle pomija śniadanie, ale kiedy je zjada, jego jajka są podawane z bekonem.

Kilka ciekawych burgerów

burger

Podczas gdy jej główny rywal — wiesz, kogo mamy na myśli — jest znanym fanem McDonalda , zwykle wybierany przez Hillary burger jest nieco zdrowszy, bardziej etyczny. W 2007, Hillary powiedziała dziennikarzom, że jedzeniem, które najbardziej pamięta ze swoich początków w Illinois, był Oliveburger, podawany w Pickwick, greckiej kawiarni niedaleko jej starego liceum. Według kawiarni jest to w zasadzie burger z polędwicy wołowej z polewą z posiekanych zielonych oliwek nadziewanych pimento.

Obecnie jednak Hillary wybiera Boca Burgers, rodzaj wegetariańskiego burgera wykonanego z białka sojowego i glutenu pszennego. Chociaż musimy ją pochwalić (no cóż, w pewnym sensie) za jej decyzję o przejściu na wegetarianizm, szkoda, że ​​wydaje się, że zdecydowała się na opcję marki, a nie, powiedzmy, coś wyższej jakości lub nawet domowej roboty . I to podwójnie, biorąc pod uwagę jej korzenie — Oliveburger może nie jest przyjazny weganom, ale cholera brzmi dobrze.

Ona pije

wino

Jednym z wielu, wielu, wielu punktów spornych, które stoją między Hillary a Trumpem, jest ich sprzeczne poglądy na temat spożywanie alkoholu . Natomiast obecny POTUS (podobno) nigdy nie dotyka kropli , Hillary Clinton nie jest abstynentem. Pojawiła się w barach i browarach podczas kampanii wyborczej w 2016 r., a kiedy mierzyła się z Obamą w 2008 r., Ona i przyszły prezydent próbowali uwieść robotniczych wyborców, po prostu rozpoczynając czołganie się po barze przeciwko sobie. .

Twin Peaks (sieć restauracji)

Wydaje się być fanką wina — jej ulubionym winogronem jest Chardonnay i przyznała w swoim pamiętnym pamiętniku, Co się stało , że po wyborach pocieszała się kieliszkiem czerwonego (i makaronem i serem Marthy Stewart, oglądając Dziewczyny Gilmore ). Gdzie indziej zauważono, że delektuje się piwem, a nawet od czasu do czasu oddała strzał lub dwa w miejscach publicznych. Więc nie jest zbyt pruderyjna.

Jej nawyki żywieniowe na szlaku kampanii

krakersy ze złotą rybką

Życie na ścieżce kampanii nie jest łatwe, a gdy kandydaci nie jedzą dla kamer na planowanych przystankach i występach w mediach, często mają mało czasu na jedzenie. Co się stało obejmuje między innymi nawyki żywieniowe Hillary podczas podróży podczas wyborów w 2016 roku.

W ciągu tych 600 dni, które spędziła, próbując przeciągnąć kraj na swoją stronę, jadała jajecznicę na śniadanie (zwykle z hotelowej obsługi hotelowej), spożywała żywność tak zdrową, jak tylko mogła w swoim samolocie kampanii (dzięki wysiłkom stewardesy Liz, która przynosiła personelowi domowe posiłki) i trzymała przy sobie spory zapas przekąsek. Były to krakersy ze złotą rybką, batony KIND, batony Quest i łosoś w puszkach. „To zabawne, jak bardzo nie możesz się doczekać następnego posiłku, kiedy żyjesz z walizki” – napisała o tym czasie.

Uwielbia paprykę — i wszystko, co pikantne

jalapenos

Jednym z najbardziej znanych nawyków Hillary jest jej skłonność do gorących potraw i papryczek chili. Zgodnie z tym Ludzie W wywiadzie zaczęła jeść jalapenos na szlaku kampanii w 1992 roku i od tego czasu nie przestała. I to też nie jest przesada, ponieważ według Washington Post , ona faktycznie zjada ostrą paprykę każdego dnia. Ma kolekcję własnych ostrych sosów (w tym sriracha, tabasco, tomatillo i inne) i przysięga na ich zdolność do utrzymywania zdrowego układu odpornościowego. Jej ulubionym sosem jest Wiewiórka Ninja , sriracha Whole Foods, ale zjada też jedną świeżą chili dziennie, aby utrzymać kwas foliowy i witaminy.

Ewentualnie przekroczenie linii na „trochę dziwne” terytorium, Hillary faktycznie twierdzi żeby trzymać butelkę Wiewiórki Ninja w torebce, żeby była zawsze dostępna, gdziekolwiek się wybiera. Aha, i podczas administracji Clintona, Biały Dom zaopatrywał jednorazowo ponad 100 butelek ostrego sosu. Hillary Clinton naprawdę lubi chilli.

Przekąski do wyboru

Hummus

Jednak podjadanie nie kończy się na gorących rzeczach. Pyszne ujawniła podczas kampanii wyborczej, że oprócz jalapenos Hillary do swoich ulubionych przekąsek zalicza hummus, ciasto mokka, batoniki DOVE i lody. Zajadała się ciastem mokka po skandalicznym romansie Billa Clintona z Moniką Lewinsky w latach 90. i mówi się, że jest w stanie dostać batoniki na żądanie . Jej miłość do hummusu, co nie dziwi, została ujawniona po tym, jak jej prywatne e-maile zostały upublicznione w 2016 roku .

burger king pizza burger data premiery

E-mail od jej przyjaciółki z dzieciństwa Betsy Ebeling z 2011 r., w której pojawiły się obawy dotyczące firmy Sabra (która produkuje Hummus), która ma powiązania z izraelskim wojskiem, spotkał się z oświadczeniem Hillary, że „kocha” hummus Sabra. Niezupełnie taka odpowiedź, jakiej można by się spodziewać, ale z drugiej strony był to prywatny e-mail. Cóż… tak jakby. Nie wdawajmy się w to.

Zna swoje hotspoty w Nowym Jorku

restauracja w Nowym Jorku? Obrazy Getty

Hillary, jako senator stanu Nowy Jork, zdobyła wiele ulubionych miejsc i miejsc do jedzenia podczas swojego urzędu. W artykule z 2016 roku dla Thriller , opisała kilka najlepszych z nich. Na liście znalazły się Pizzeria Defazio, mała rodzinna jadłodajnia w Little Italy; Kiełbasa Gianelli, która prawie robi to, co mówi na znaku; Dinozaur Bar-B-Que Syracuse; i Savoy, inna Włoszka (wydaje się, że je lubi!).

Jeśli chodzi o mniejsze miejsca, mamy Charlie the Butcher's, kuchnię w Buffalo; Mały sklep Lange na kawę i kanapki; Northern Lights Creamery do lodów; i winnicy Fox Run na kroplę dobrych rzeczy. Uwzględniono również Rao's, restaurację w Harlemie, która słynie ze swojej ekskluzywności. Pełna lista jest naprawdę dość obszerna, a jeśli jest coś, co możesz powiedzieć o Hillary, to to, że naprawdę zna Nowy Jork.

Smak Indii

indyjskie jedzenie

Być może jako pozostałość po jej zamiłowaniu do wszystkiego, co ostre, wydaje się, że Hillary jest również fanką indyjskiego jedzenia. Dla niej, to forma komfortu : zjadła prawdziwą ucztę po jej zeznaniach podczas sondy w Benghazi w 2015 roku i jadała ją często na szlaku kampanii w 2016 roku. Rodzina Clintonów ma kilka powiązań z Indiami — Bill ma silną przyjaźń z dr Deepakiem Choprą, „guru” medycyny alternatywnej, podczas gdy sikhijska przedsiębiorczyni Lata Krishnan przypisuje sobie wprowadzenie Billa (i reszty rodziny) do kuchni indyjskiej. Według niej Bill po raz pierwszy pokochał to podczas zbiórki pieniędzy w Bombay Palace na Manhattanie. To zrozumiałe, że Hillary – która sama ma więcej niż kilku przyjaciół wywodzących się z rozkwitającej indyjskiej sceny biznesowej – zaczęła się tym smakować wkrótce potem. Zaryzykujemy przypuszczenie, że te curry też nie będą łagodne.

Złota zasada

Hillary Clinton Obrazy Getty

Życie na szlaku kampanii – piekło, życie, w którym możesz sobie pozwolić na praktycznie wszystko, co chcesz zjeść – jest niebezpieczne, jeśli chodzi o zdrowie. Bardzo łatwo jest popaść w wiele złych nawyków żywieniowych, o czym z pewnością powie ci wielu poprzednich mieszkańców 1600 Pennsylvania Avenue. Hillary Clinton zdołała jednak znieść to wszystko, nie tylko nie przybierając na wadze, ale także ją tracąc. Tajemnica? Jedna prosta mantra: „jeśli to wygląda źle dla ciebie, prawdopodobnie jest dla ciebie źle” .

I OK, więc mantra towarzyszy jogi, regularnym ćwiczeniom, ścisłej diecie i reżimowi fitness, ciągłemu stresowi wywołanemu przez nieprzespane noce i silną presję polityczną oraz regularne spożywanie surowych jalapenos. Och, nie wspominając już o tym, że rzeczywiste odpusty – takie jak ta uczta z indyjskiego jedzenia po zeznaniach, która obejmowała obfite ilości wina i piwa – są poważną rzadkością. Ale to wszystko jest łatwe, prawda?

Kalkulator Kalorii