Nieopowiedziana prawda o kawie Peeta

Kalkulator Składników

Peet David Mcnew/Getty Images

Kiedy większość ludzi myśli o Kawa sieci w Stanach Zjednoczonych, prawdopodobnie myślą Starbucks , która jest największą siecią kawiarni w USA i de facto cały świat .

Ale przedtem Starbucks , przed Dunkin' Donuts, przed K-Cups, był jeden wspólny kawowy, który zapoczątkował amerykański przemysł kawowy, jaki znamy dzisiaj: Peet's Coffee.

Zaczęło się w Kalifornii w 1966 r. Peet zaserwował amerykańskiemu klientowi nowy rodzaj kawy — świeże, ciemno palone ziarna kawy. To styl preferowany obecnie zarówno w Starbucks, jak i niezależnych kawiarniach, ale wszystko zaczęło się od Alfreda Peeta, holenderskiego imigranta w USA, który kocha Javę i marzy.

Peet's Coffee do dziś pozostaje małą, ale odnoszącą sukcesy siecią, z około 240 lokalizacji w Stanach Zjednoczonych, ale jego dziedzictwo jest duże w świecie kawy. Założyciel Peet wywarł ogromny wpływ nie tylko na założycieli Starbucks, ale także na prawie całą kawę, którą dziś pijemy. Jak więc marzenie jednego człowieka o posiadaniu firmy kawowej w Ameryce zmieniło sposób, w jaki doceniamy i rozumiemy kawę? W tej historii jest więcej, niż można by się spodziewać.

Twórca myśli Peeta, amerykańska kawa była do niczego

Alfred Peet Facebook

W dzisiejszych czasach wydaje się, że na każdym rogu jest kawiarnia — było ich więcej niż 31 490 od 2015 r. . Więc co, u licha, zainspirowałoby kogoś do wzięcia udziału w zupełnie nowej sieci kawiarni?

Mówiąc prościej, kiedy Alfred Peet po raz pierwszy przyjechał do Ameryki w 1955 , kawa serwowana w większości restauracji i kawiarni... trochę do dupy. Peet dorastał w branży kawowej i był przyzwyczajony do europejskiej kultury kawowej, więc kiedy po raz pierwszy spróbował złej jakości kawy w Ameryce, był zszokowany. „Przyjechałem do najbogatszego kraju na świecie, więc dlaczego piją najwspanialszą kawę?” Peet jest cytowany jako powiedzenie . Był zbulwersowany, że Amerykanie będą się chwalić wypijaniem 10 filiżanek kawy dziennie, ponieważ Peet wiedział, że w takich ilościach można pić tylko wodnistą, niskiej jakości kawę.

Peet teoretyzował, że Amerykańska kawa smakowała tak źle? ponieważ podczas II wojny światowej kawa była racjonowana. W czasie II wojny światowej pojawił się również przemysł kawy rozpuszczalnej, więc ludzie po prostu nie pili już kawy ze świeżych ziaren.

Zdeterminowany, aby coś zmienić, Peet zaczął importować własne ziarna kawy i wypalać je ręcznie, tak jak nauczył się w Jaca w Indonezji. Jego mocna, ciemno prażona fasola znacznie różniły się od wodnistych rzeczy podawanych w restauracjach i kawiarniach, a to, że jego interes się rozwinie, było tylko kwestią czasu.

Założyciel The Peet zainspirował właścicieli Starbucks do otwarcia pierwszego sklepu

Oryginalny szczupak Starbucks Facebook

W 1966 roku, kiedy Alfred Peet otworzył pierwszą Peet's Coffee , sprzedawał tylko kawę ziarnistą. Ale jego ziarna były palone na ciemno i smakowały inaczej niż większość kawy, która była wówczas dostępna na rynku. Trzech przyjaciół — przyszłych założycieli Starbucks — zwróciło na to uwagę. Postanowili otworzyć własną kawiarnię w Seattle, ale najpierw musieli poznać tajniki tego biznesu.

Pracowali dla Peeta w Boże Narodzenie w 1970 roku i Peet nauczył ich wszystkiego o kawie , w tym sposób pozyskiwania i palenia ziaren kawy. Stali się bardzo bliscy, nie tylko jako wspólnicy, ale i osobiście — mówi się, że Peet widział trzech mężczyzn, Zeva Siegela, Gordona Bowkera i Jerry'ego Baldwina, jako swoich synów.

Kiedy pierwszy Starbucks został otwarty w 1971 roku, Peet dał im pełne pozwolenie na skopiowanie projektu jego sklepu, według trzech mężczyzn. Starbucks też się rozpoczął sprzedam prażoną fasolę Peeta , dopóki nie nabyli swojej pierwszej palarni. Podobnie jak w przypadku Peeta, kiedy to się zaczęło, pierwszy Starbucks sprzedawał tylko świeżo palone ziarna kawy, gdy się zaczynał, i nie zapuszczał się w świat parzenie kawy na sprzedaż do kilku lat później. Podobnie jak w przypadku Peeta, pierwszym podejściem Starbucksa do parzenia kawy było założenie baru kawowego, w którym klienci mogli skosztować ziaren przed zabraniem ich do domu, co oczywiście okazało się skuteczne.

Peet w zasadzie wynalazł amerykańską branżę kawy speciality

Peet David Mcnew/Getty Images

Alfred Peet został nazwany człowiek, który „rozpoczął rzemieślniczą rewolucję kawy”, „człowiek, który nauczył świat picia kawy” i „Holender, który nauczył Amerykanów picia kawy”. Większość ekspertów i historyków kawy zgadza się, że to Peet, dzięki swojemu doświadczeniu w Europie i doświadczeniu w pracy w branży kawy i herbaty na Jawie w Indonezji, naprawdę zapoczątkował amerykańską rewolucję kawową.

wartość netto białego zamku

Peet otwarty pierwsza Kawa Peeta 1 kwietnia 1966 roku z 25-funtową palarnią, 10 funtami ziaren kawy kolumbijskiej i pieniędzmi pozostawionymi mu przez ojca jako kapitał startowy. Najpierw, nie wszyscy kochali jego kawę? — było o wiele silniejsze niż to, do czego ludzie byli przyzwyczajeni. Peet sprzedawał świeże palone ziarna w swoim sklepie, ale miał też kawiarnię, w której potencjalni klienci mogli skosztować jego naparów przed podjęciem decyzji o zakupie paczki ziaren. Europejscy klienci natychmiast zostali oczarowani i wkrótce rozeszły się wieści.

Peet przeszkolił swoich pracowników, jak „filiżować” kawę, co jest podobne do tego, jak eksperci oceniają wino — kawa jest wąchana, smakowana i oceniana na podstawie różnych czynników. Peet powiedział, że ziarna kawy mają swój język i przypisuje się mu, że był tym, który nauczył ludzi słuchać tego języka, zapoczątkowując nową erę amerykańskiej kawy, w której każdy łyk i wąchanie były czymś, co należy traktować poważnie.

Peet's został kiedyś sprzedany za prawie 1 miliard dolarów

Worek Peet Facebook

W przeciwieństwie do Starbucksa, protegowanego Peet's Coffee, który ma blisko 14 300 sklepów w samych Stanach Zjednoczonych , Peet utrzymał rzeczy stosunkowo małe, mając tylko około 240 sklepów w Stanach Zjednoczonych, rozproszonych w kilku stanach.

Ale liczba sklepów nie jest jedynym miernikiem wartości firmy, zwłaszcza w tym przypadku. Firma Peet's zaczynała od sprzedaży ziaren kawy, a obecnie ich torby z palonymi ziarnami kawy są nadal sprzedawane w ponad 14 000 sklepach spożywczych w całym kraju. Być może dlatego w 2012 roku byli sprzedany niemieckiej firmie Joh. A. Benckiser za prawie 1 miliard dolarów — dokładnie 977,6 miliona dolarów.

Po sprzedaży Peet zachował swoją kadrę zarządzającą i pracowników. Konglomerat który kupił kawę, był w tamtym czasie najbardziej znany z posiadania marek kosmetycznych, takich jak Coty, i firmy produkującej towary luksusowe Labelux, co może być powodem, dla którego niektórzy ludzie, którzy początkowo myśleli, że Starbucks pójdzie po Peet's, kiedy wszedł na giełdę, byli zaskoczeni sprzedażą. Musieli jednak myśleć o kawie, bo w 2012 roku JAB kupiłem również Caribou Coffee , sieć kawiarni, która ma blisko 500 lokalizacji na całym świecie. Obecnie JAB jest właścicielem więcej niż kilku innych znanych marek spożywczych, w tym Chleb Panera , Krispy Kreme , i Dr Pepper .

Pierwotna lokalizacja kawiarni Peet's wciąż działa

Oryginalny Peet Facebook

oryginalna lokalizacja Starbucks jest międzynarodowym celem turystycznym do dziś, z kolejkami o długości setek stóp ustawiającymi się w kolejce przed sklepem na pike Place Market w Seattle. Niektórzy goście godzinami stoją przed sklepem, czekając na zamówienie drinka. Jednak prawdziwi miłośnicy kawy powinni wybrać się na południe do Berkeley w Kalifornii, gdzie oryginalna kawa Peet's Coffee działa do dziś. W końcu oryginalny Peet's był tym, co zainspirowało oryginalne Starbucks na początku i najwyraźniej utrzymał wyluzowany, hipisowski klimat, który uczynił go tak sławnym.

Podczas gdy oryginał Starbucks to bardziej ruchliwa miejscowość turystyczna niż funkcjonalna kawiarnia, oryginalna kawa Peet do dziś uważany jest za podstawowy produkt dla miłośników kawy w okolicy. Sklep znajduje się zaledwie kilka kroków od kampusu Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i blisko centrum Berkeley, a od dziesięcioleci przez jego drzwi przechodzi stały strumień studentów, profesorów i mieszkańców.

Ci, którzy chcą trochę historii ze swoją javą, ucieszą się, że na tyłach oryginalnego Peet's znajduje się muzeum, w którym znajdują się stare fotografie, wycinki z gazet i zabytkowy sprzęt do parzenia kawy. Chociaż rano kolejki się wydłużają, najwyraźniej kawiarnia uspokaja się w południe, więc można sączyć kawę, kontemplując miejsce sieci w historii.

Peet jest właścicielem Stumptown i Inteligencji

Kawa Stumptown Craig Mitchelldyer/Getty Images

Wiele osób myśli o Peet's jako o małej kawiarni, która mogłaby, małej sieci mniej niż 300 sklepów która wyrobiła sobie nazwę w oparciu o samą jakość swojej kawy. Ale jak każde inne przedsięwzięcie biznesowe, Peet's ma na celu ekspansję, a przynajmniej tak się wydaje, gdy zaczniesz zagłębiać się w historię ich biznesu.

Firma Peet's zaczynała jako mała niezależna firma kawowa, ale w 2010 roku zaczęła nabywać marki. Pierwszy, kupili herbatę Mighty Leaf w 2014 roku firma sprzedała dwucyfrowo miliony, specjalizująca się w mieszankach herbat o wyjątkowych smakach. Teraz jest to charakterystyczna marka herbaty parzona i serwowana w kawiarniach Peet's Coffee.

W 2015 roku postanowili zanurzyć palce u stóp w ciemniejszej prażonej wodzie — a mianowicie nabyli dwie nowe firmy kawowe . Intelligentsia z Chicago specjalizuje się w wysokiej jakości kawie, a Stumptown w Oregonie jest znane z pionierskiego podawania, butelkowania i sprzedaży cold brew.

Chociaż Peet's zaczynał z ogromną wiarygodnością w branży kawowej, zanim kupił te dwie firmy kawowe, niektórzy klienci byli zaniepokojeni . Niektórzy fani zastanawiali się, czy przejęcie zrujnuje jakość ich ulubionych, niezależnych palarni, ale inni byli entuzjastycznie nastawieni, mając nadzieję, że dołączenie do Peet's i uzyskanie dostępu do ich zasobów pomoże sprowadzić ich ulubioną kawę reszcie świata.

Założyciel Peet's został zmuszony do pracy w niemieckim obozie pracy podczas II wojny światowej

Alfred Peet Facebook

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że założyciel Peet's Coffee wiódł urokliwe życie. Urodzony w Holandii w rodzinie, która była właścicielem firmy produkującej kawę, herbatę i przyprawy oraz wuja, który prowadził firmę kawową, wydawało się, że jego ścieżka została ustalona, ​​ale po drodze napotkał kilka wybojówump .

Pierwszym, drobnym wstrząsem było to, że jego rodzina nie chciała, aby kontynuował karierę w kawie. Chcieli, żeby kształcił się na uniwersytecie i prowadził bardziej akademickie życie. Ale Peet miał już doświadczenie w biznesie ojca i już złapał bakcyla kawy.

Potem wydarzyło się coś, co wpłynęło na ten łagodny rodzinny dramat z wielką ulgą — Peet został uwięziony wbrew swojej woli w niemieckim obozie pracy podczas II wojny światowej. Choć odmówił zarejestrowania się w oddziałach niemieckich, został schwytany na ulicy i zmuszony do harówki w fabryce, gdzie, o dziwo, etyka ciężkiej pracy, z której był znany w późniejszych latach, irytowała współwięźniów, którzy obawiali się, że „pracuje dla wróg.'

Peet ostatecznie uciekł z obozu pracy, przeprowadzka do Indonezji w 1948 r. ucząc się o kawie na Jawie i Sumatrze, a następnie udając się do Nowej Zelandii w 1950 r. i mieszkając tam przez pewien czas, zanim ostatecznie przyleciał i osiadł w Berkeley w Kalifornii w 1955 r.

Oryginalny Peet był ulubionym miejscem spotkań hipisów

Oryginalny Peet Facebook

Pierwsza kawiarnia Peet's była otwierany na skrzyżowaniu ulic Vine i Walnut, zaledwie kilka przecznic od kampusu UC Berkeley, w latach sześćdziesiątych. Wtedy, Berkeley był jednym z epicentrów anty- Wietnam ruch wojenny, przyciągający artystów takich jak Joan Baez i polityków takich jak Dr Martin Luther King Jr , do kampusu, aby porozmawiać z pełnym pasji studentem.

Oznacza to również, że duża część pierwotnej bazy klientów Peeta składała się z hippisów. Znany jako „Peetniks”, pseudonim, którego marka używa teraz do programów nagradzania klientów, ci fani kawy nie byli do końca ukochani przez samego Alfreda Peeta. „Chciałem uporządkowanego biznesu” powiedział , „a niektórzy z tych facetów śmierdzili”.

Jeden klient wspomina, jak po raz pierwszy poszedł do Peet's i znalazł witrynę sklepu otoczoną „nieco pstrokatą ekipą starzejących się hippisów”, którzy czytali poezję, grali na mandolinie iz pasją dyskutowali o polityce.

Ten mały hipisowski zakątek Berkeley, zakotwiczony przez Peet's Coffee, stał się znany jako „ Getto dla smakoszy ” i dzielił sąsiedztwo z innymi obecnie znanymi instytucjami, takimi jak Chez Panisse. W rzeczywistości to Peet zapoznał szefową kuchni Alice Waters z wysokiej jakości kawą, która, jak mówi, pokazała jej „nowy sposób patrzenia na jedzenie, wino i kawę”.

Peet's prowadzi program pomocy rolnikom, który pomaga plantatorom kawy na całym świecie

Peet Facebook

Komercyjna uprawa kawy pochodzi z dużo wyzwań . Pozyskiwanie przyjaznej dla środowiska, etycznie uprawianej kawy, za którą pracownicy są odpowiednio wynagradzani za swoją pracę, nie jest czymś, co wiele firm ma rację, ale Peet's z pewnością stara się jak najlepiej.

Peet bierze udział w handel bezpośredni z plantatorami kawy, a nie za pośrednictwem strony trzeciej, co oznacza, że ​​mają większą przejrzystość, jeśli chodzi o zarządzanie łańcuchem dostaw i warunki pracy, a także traktują priorytetowo kawy, które otrzymały certyfikaty USDA Organic, Fair Trade i Rainforest Alliance.

Ale zamiast ignorować mniejsze gospodarstwa rodzinne na rzecz większych przedsiębiorstw, które już są gotowe do tabaki, stworzyli Program pomocy dla rolników . Program zasadniczo poszukuje drobnych rolników, którzy przy niewielkiej pomocy mogliby produkować wysokiej jakości ziarna spełniające standardy Peeta.

Program uczy rolników nowoczesnych technik, które pomóc w produkcji lepszej kawy przy jednoczesnym zmniejszeniu wpływu na środowisko. W niektórych obszarach ich partner TechnoSource szkoli pracowników w zakresie nowych technik, a w innych, takich jak Gwatemala, plantatorzy kawy otrzymują pomoc w znalezieniu zasobów do wzajemnego uczenia się i dzielenia się swoją wiedzą w dziedzinach takich jak zarządzanie drzewami cieniującymi, zbieranie, przycinanie i nie tylko . Mamy nadzieję, że program pomocy może pomóc w przekształceniu przemysłu kawowego w taki, który jest bardziej zrównoważony zarówno pod względem ludzkim, jak i środowiskowym.

Kiedyś Starbucks był właścicielem Peeta'

Starbucks Eva Hambach/Getty Images

Kiedy Alfred Peet zmarł w 2007 roku w wieku 87 lat, był wychwalany przez wielu śmiałków z branży kawowej, ale chyba nikt nie miał tak intymnych relacji z Peetem jak Jerry Baldwin, jeden ze współzałożycieli Starbucks.

Baldwin dowiedział się wszystkiego o przemyśle kawowym od Peeta. „Peet dostarczył nam paloną kawę i nauczył mnie, jak się ją pali… Był bardzo hojny”, Baldwin powiedziany . Ale historie zarówno Starbucks, jak i Peet's są ze sobą jeszcze ściślej splecione, niż mogłoby się wydawać. To dlatego, że w pewnym momencie Starbucks faktycznie kupił Peet's Coffee .

To trochę zagmatwane, ale wytrzymaj z nami. Baldwin otworzył Starbucks z przyjaciółmi Gordonem Bowkerem i Zevem Siegelem i był prezesem firmy do 1987 roku, ale w 1984 roku, kiedy Baldwin dowiedział się, że Peet's Coffee jest na sprzedaż, kupił ją. Po trzech latach Baldwin zdawał się zdawać sobie sprawę, że w Peet's leżała jego prawdziwa pasja. W końcu sprzedał swoje akcje Starbucks obecnemu CEO Howardowi Schultzowi, rezygnując z udziałów w spółce, aby móc skupić się na Peet's. Do dziś Baldwin jest nadal w radzie dyrektorów Peet's Coffee.

rachael ray pokaż lokalizację

Alfred Peet nigdy się nie ożenił

Alfred Peet Facebook

Alfred Peet mógł być kochany przez tych, którym był mentorem, a jego klienci go uwielbiali, ale mężczyzna nie był znany ze swojej zrelaksowanej i pogodnej postawy.

Chociaż był odnoszącym sukcesy na arenie międzynarodowej biznesmenem z legionami fanów w branży kawowej, według niektórych był zestresowany i zrzędliwy ( zwłaszcza wokół jego hippisowskiej klienteli ). Być może dlatego, mimo sukcesu, Peet nigdy się nie ożenił.

Jednym z jego pseudonimów jest „najwyższy zrzęda kawy” i wygląda na to, że mógł na to zasłużyć. Był znany z tego, że był poważny i profesjonalny, a jeśli jego pracownicy go nie słuchali, dawał im do zrozumienia, że ​​nie był pod wrażeniem.

Sam Peet powiedział że „Jedyną rzeczą, która zawsze była słaba, są moje relacje międzyludzkie” i że to właśnie ta wada doprowadziła do sprzedaży firmy. Był też zestresowany. „Pracowałem zbyt ciężko, bo nie mogłem delegować… Byłem wypalony, więc musiałem sprzedać… Wtedy złamało mi to serce”.

Sprzedał swoją firmę w 1979 za 1 do 2 milionów. Właśnie skończył 60 lat i mówi się, że po sprzedaży zmagał się z depresją.

Peet nigdy się nie ożenił, wiódł spokojne życie w Berkeley aż do swojej śmierci w wieku 87 lat. Chociaż niektórzy twierdzą, że był zgorzkniały, podobno miał grupę bliskich przyjaciół aż do śmierci, więc mimo że nie miał żadnych publicznych związków romantycznych, my może mieć nadzieję, że był szczęśliwy.

Kalkulator Kalorii