Prawdziwy powód, dla którego ceny wołowiny gwałtownie rosną teraz

Kalkulator Składników

Steki na grillu

Coś dziwnego dzieje się w dziale mięsa w naszym supermarkecie i ma to związek z ceną wołowiny.

Chociaż początkowo spodziewaliśmy się, że cena wołowiny spadnie, ponieważ Chiny nie importują obecnie żadnej wołowiny, a przewidywane spowolnienie gospodarcze oznacza, że ​​ludzie mogą nie mieć apetytu na droższe mięso, takie jak wołowina, stało się odwrotnie. Dzięki pandemii ludzie mogą rzadziej chodzić do sklepów spożywczych, ale kupują też więcej, gdy tam są, więc przetwórcy mięsa zabijają.

Krajowa Rada Kurczaka pokazuje, że sprzedaż mięsa wzrosła o 76,9 procent w tygodniu kończącym się 15 marca. Najwięcej pieniędzy dla hurtowników zarobiła mielona wołowina, a następnie piersi z kurczaka, polędwica wieprzowa, karkówka i ribeye (poprzez Nurkowanie z jedzeniem ). Jedno badanie zgłoszone w Współczesny rolnik pokazuje, że sprzedaż mięsa wzrosła o 91 procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. A w przypadku wołowiny oznacza to wzrost sprzedaży o 180 milionów dolarów.

Hodowcy bydła nie odnoszą korzyści z rosnących cen wołowiny

Hodowla bydła

Ale wzrost popytu na wołowinę nie oznacza, że ​​hodowcy bydła zarabiają więcej – w rzeczywistości jest odwrotnie. Napęd żywności informuje, że podczas gdy ceny hurtowe przetworzonej wołowiny wzrosły o blisko 20 proc., Współczesny rolnik mówi, że ceny żywego bydła spadły o około 16 procent od lutego – a ludzie chcą wiedzieć, dlaczego.

Na początku tego miesiąca senator z Iowa Chuck Grassley wezwał prokuratora generalnego i sekretarza rolnictwa do zbadania „potencjalnych manipulacji rynkami i cenami, zmowy, ograniczeń konkurencji i/lub innych nieuczciwych i zwodniczych praktyk”. Jak mówi senator Montana Jon Tester Biuletyn Rachunkowy (przez Fern AG Insider ), „W tej chwili na rynku zwierząt gospodarskich obserwujemy dość złe rzeczy. Ktoś wykorzystuje sytuację. I myślę, że „ktoś” to pakowacz przemysłowy”.

Amerykański przemysł wołowiny jest w większości kontrolowany przez zaledwie kilka firm

Zdjęcie pliku wołowiny w supermarketach Tim Boyle/Getty Images

Osiemdziesiąt procent krajowego przemysłu wołowego jest kontrolowane przez zaledwie cztery firmy: JBS, Tyson, Smithfield i Cargill, które są oskarżane o utrzymywanie niskich cen żywca wołowego i wysokich cen wołowiny. Ta różnica, zwana również spreadem, umożliwia dużym firmom osiąganie dużych zysków — kosztem amerykańskiego rolnika z jednej strony i amerykańskiego konsumenta z drugiej. Pozwy wniesione przeciwko wielkiej czwórce mówią, że używają nielegalnych środków zwiększania rozbieżności między tym, ile płacą rolnikom, a tym, ile pobierają od konsumentów.

Sprawa jest tak poważna, że ​​jest jedną z niewielu, które mogą zjednoczyć zarówno Republikanów, jak i Demokratów. Zwiększa również profil mniejszych producentów wołowiny, którzy próbują robić interesy poza wielką czwórką, tworząc własne platformy, takie jak R-łydka . Farmerzy mają nadzieję na zbudowanie sieci lokalnych przetwórców mięsa na mniejszą skalę, co podkreśli znaczenie regionalnych systemów żywnościowych i zmniejszy w tym procesie monopol na mięso. Jeśli z pandemii może wyniknąć coś dobrego, mamy nadzieję, że tak będzie.

Kalkulator Kalorii