
Minęły ponad trzy lata od śmierci celebryty szefa kuchni Antoniego Bourdaina , ale ostatnio pojawiła się aluzja do jednej z ostatnich rozmów, jakie odbył ze swoją byłą partnerką, Asią Argento. nieautoryzowana biografia Bourdaina, „W dół i w raju” Charlesa Leerhsena, ma zostać wydany 11 października i już spotkał się z wieloma kontrowersją i dezaprobatą ze strony rodziny zmarłego szefa kuchni (poprzez Codzienna poczta ).
Leerhsen rozpoczął prowadzenie badań do książki jesienią 2019 r., według Pocztą . W treści utworu znajdują się wywiady z ważnymi osobami w życiu Bourdaina, a także informacje dotyczące jego ostatnich dni (poprzez Stół degustacyjny ). Jednym szczegółem, który został zawarty w wkrótce wydanej książce, były jego ostatnie teksty z Argento, z którym Bourdain był w związku podczas rozłąki z żoną, Ottavią Busią-Bourdain (przez DZIŚ ). W odpowiedzi na nadchodzące wydanie biografii, Argento opublikował historię na Instagramie, która wstrząsnęła internetem.
Post Argento odnosił się do ostatniej interakcji między nią a Bourdain

Asia Argento i Anthony Bourdain mieli skomplikowaną współpracę, w której obie strony zdradzały się, będąc razem, zgodnie z Codzienna poczta . Argento, która spotkała się z wieloma oskarżeniami o doprowadzenie Bourdaina na śmierć, 29 września opublikowała historię na Instagramie, nawiązując do ostatniej cyfrowej rozmowy między nią a Bourdainem (za pośrednictwem Ludzie ).
Historia, która już wygasła, zawierała tekst „Stop Busting My Balls” nad zdjęciem Ronniego Colemana. Były to dokładnie te słowa, które Argento wysłał do Bourdaina w noc przed śmiercią, w odpowiedzi na pytanie: „Czy jest coś, co mogę zrobić?” (na osoby).
Argento, która jest aktorką i filmowcem, powiedziała prasie w przeszłości, że czuje się winna, że nie zauważyła Ból Bourdaina wcześniej (przez USA dziś ). Nie wiedziała, że te cztery słowa będą ostatecznym tekstem do jej byłego partnera, który był zdenerwowany zdjęciami jej tańca z dziennikarzem kilka dni wcześniej (poprzez Poczta w Nowym Jorku ). Jej niedawna reakcja na biografię z pewnością była wyraźna, ponieważ odliczanie do wydania książki zbliża się do końca.