Dziwne zasady, których muszą przestrzegać kucharze z Białego Domu

Kalkulator Składników

Szefowie Kuchni w Białym Domu

Wiele miejsc pracy ma co najmniej jedną dziwną zasadę, której muszą przestrzegać pracownicy. Kalifornijski Taco Bell pracownicy nie mogą kup jedzenie ze zniżką w przerwie na lunch, a potem wyjść na zewnątrz. W 2010 r. australijski Starbucks bariści nie mogli się ruszyć z kasy expresso, jeśli to była ich stacja. Cholera, jest nawet Reddit wątek który zadaje pytanie: „Jaka jest najbardziej absurdalna zasada w twoim miejscu pracy?” A ten post ma ponad 28 000 komentarzy.

Inną siłą roboczą, która musi znosić dziwne wytyczne swojego pracodawcy, jest personel kuchenny Białego Domu. Ale niestety dla tych ludzi, muszą znosić mnóstwo absurdalnych wytycznych. Szefowie kuchni muszą zadbać o Brzuch prezydenta , przeskakuj przez obręcze bezpieczeństwa i od czasu do czasu postępuj zgodnie z wymyślną etykietą obiadową. Zgadza się, muszą tolerować więcej niż dwie lub trzy nietypowe zasady, tak jak my wszyscy. Kto by pomyślał, że instytucja, która została zbudowana? 1792 byłby w jakikolwiek sposób archaiczny?

Załóżmy więc nasze historyczne hełmy i pędźmy naprzód w kierunku dziwnych rozkazów, których muszą przestrzegać kucharze Białego Domu. Tylko upewnij się, że masz zapięty pasek. Kilka z tych faktów może zranić twoją głowę.

Wszystkie potrawy muszą być sprawdzane przez kucharzy Białego Domu

Kucharzy Białego Domu w kuchni Obrazy basenowe/Getty

Przez lata wiele osób mówiło, że prezydent ma oficjalnych degustatorów żywności, którzy sprawdzają, czy ich karma jest bezpieczna. Witryna sprawdzająca fakty Snopy oświadczył, że twierdzenie „Degustatorzy żywności pracują w imieniu prezydentów USA” jest prawdziwe. Wyjaśnienie następnie przechodzi do zarysu kilku źródeł, które informują o tym zjawisku. Jednak z drugiej strony Walter Scheib, były szef kuchni Białego Domu, powiedział: waszyngtoński że taka pozycja nie istnieje. Powiedział: „Nie ma prezydenckiego degustatora żywności”.

Chociaż Scheib powiedział, że degustatorzy są fikcyjni, przyznał również, że istnieją systemy bezpieczeństwa, które mają na celu ochronę posiłków prezydenta. „Nic nie trafia do prezydenta, co nie podlegało czyjejś jurysdykcji” – komentował Scheib. - Jeśli prezydent po prostu łapie na chybił trafił precla, to jest sprawdzany.

To ma sens, że każdy prezydencki produkt żywnościowy jest oceniany. Niemniej jednak jest też trochę nie z tego świata. Wyobraź sobie, że szef kuchni idzie do pracy i zgodnie z prawem nie może zaoferować swojemu szefowi przywiezionych z domu Tic-Tacs.

Praca szefa kuchni Białego Domu jest w rękach Pierwszej Damy

Laura Bush odpowiedzialna za kucharzy Białego Domu Pam Francis/Getty Images

Szef kuchni w Białym Domu jest pracownikiem kuchni z niewiarygodną liczbą obowiązków. Dziennik dla mężczyzn stwierdził: „Naczelny szef kuchni jest odpowiedzialny za karmienie prezydenta i Pierwsza rodzina codziennie catering dla oficjalnych gości w Białym Domu — od premierów po msze toczące jajka — a także wszystkie prywatne funkcje dla prezydenta i Pierwsza Dama '

Laik może sobie wyobrazić, że Biały Dom wybiera, kto dostanie ten główny koncert. Tak jednak nie jest. Tak jak Pani Magazyn poinformował, że „obowiązkiem Pierwszej Damy jest wyznaczenie szefa kuchni w Białym Domu”.

Pierwsza Dama ma również możliwość zwolnienia szefa kuchni. W 2005, Washington Post powiedział: „Laura Bush zwolniła szefa kuchni w Białym Domu w lutym”. Osobą, która została wypuszczona, był szef Białego Domu Walter Scheib. Powiedział New York Times w rozmowie telefonicznej, że trudno było spełnić wymagania stylistyczne Busha.

Nic dziwnego, że Pierwsza Dama zatrudnia szefa kuchni. W końcu prawdopodobnie zjedzą wiele posiłków, które podają. Ale to szaleństwo, że mogą zwolnić pracownika według własnego uznania i w dowolnym momencie. Gdybyś pracował w Białym Domu, prawdopodobnie chciałbyś mieć trochę więcej bezpieczeństwa pracy.

Cukiernik z Białego Domu co roku musi zrobić domek z piernika

Szef kuchni Białego Domu robi domek z piernika Skonsolidowane zdjęcia wiadomości/Getty Images

Biały Dom ma nie tylko szefa kuchni. O nie, ma też pracownika, który specjalizuje się w wypiekach. Susan Morrison, obecna szefowa cukierni, przedstawiła swoje obowiązki: O, magazyn Oprah w 2016 roku. Powiedziała: „Większość mojej codziennej uwagi skupia się na deserach na imprezy w Białym Domu. Mogłabym przygotowywać miniaturowe ciastka na przyjęcie w State Floor lub podawać słodycze na lunch w West Wing. Jednak naszym najwyższym priorytetem jest zawsze pierwsza rodzina”.

Morrison ma dodatkową odpowiedzialność, która ma nieco dziwniejszy charakter. Musi zbudować imponujący domek z piernika. „Cały rok myślę o domku z piernika w Białym Domu, ale pieczenie zaczynamy dopiero w listopadzie” – powiedział Morrison. „Później, przez około cztery dni po Święcie Dziękczynienia, niestrudzenie pracujemy nad budową domu, zanim przeniesiemy go do Państwowej Jadalni, przez którą przejedzie ponad 60 000 gości”.

A Morrison nie był jedynym cukiernikiem, który musiał zrobić rewelacyjny domek z piernika. HuffPost twierdził, że co roku powstaje budynek cukierni. Mało opublikował nawet artykuł zatytułowany „Od Nixona do Trumpa, historia domu z piernika w Białym Domu”. Wygląda na to, że jeśli ktoś chciałby ten deserowy koncert, musiałby przestrzegać zasad i upiec coroczną rzeźbę.

Prezydent może anulować określone potrawy z repertuaru kucharzy Białego Domu

Brukselka od kucharzy Białego Domu

John Moeller, były szef kuchni Białego Domu, napisał w swoim rozprawa że służył z upodobania prezydenta. Oznacza to, że jeśli prezydent chce zabronić wkładaniu określonej żywności do ust, to prawdopodobnie zostanie zabroniony.

Ten temat jest omówiony w C-SPAN program, który przeprowadza wywiady z byłymi szefami kuchni Białego Domu. Jeden z tych byłych pracowników, Pierre Chambrin, twierdzi, że George H.W. Bush nie chciał, aby podawano mu brokuły lub brukselkę. Wspomina: „Podałem mu brukselkę. I powiedział lokajowi: „Powiedz Pierre'owi, żeby nigdy więcej mi tego nie podawał”. Biorąc to pod uwagę, warto zauważyć, że Bush nie zakazał brokułów w Białym Domu, po prostu nie chciał ich jeść. 'Pani. Bush czasami prosi o brokuły” – komentuje Chambrin.

Chociaż ma sens, że ta etykieta istnieje, jest to również trochę zabawne. Wyobraź sobie, że klient restauracji znajduje kelnera, prosząc go, aby powiedział szefowi kuchni, aby nigdy nie dawał im pomidorów przez następne cztery lata, a następnie spodziewaj się, że miejsce zapamięta tę prośbę.

Szefowie kuchni Białego Domu są pod telefonem 24/7

Szef kuchni Białego Domu Obrazy basenowe/Getty

Szef kuchni Białego Domu nie może wyciszyć telefonu komórkowego (lub nie mógł odłączyć telefonu stacjonarnego w dawnych czasach), ponieważ delikatnie zasypia. Cóż, mogą, ale mogą mieć kłopoty, jeśli pracodawca wezwie ich, żeby przyszli gotować. Tak, kiedy prezydent jest w budynku, obsługa kuchni jest w pogotowiu. Cukiernik Bill Yosses powiedział HuffPost , „Teoretycznie pracowaliśmy 24 godziny na dobę”.

Jednak podczas gdy prezydent mógł technicznie powiedzieć szefowi kuchni, aby ugotował danie o drugiej w nocy, Yosses nigdy nie był zobowiązany do przygotowania takiego posiłku. „Byłem tam przez osiem lat i tak się nie stało”. Następnie powiedział: „Może wystąpić krajowa sytuacja nadzwyczajna i zaangażowani ludzie będą musieli wstać o 3 nad ranem i poradzić sobie z kryzysem. Kryzysy się zdarzały, ale oni nie byli głodni.

Walter Scheib stwierdził również, że rzadko proszono go o gotowanie posiłków o niekonwencjonalnych godzinach. Poinformował WICE , „Naprawdę nie robiliśmy zbyt wiele z przekąskami o północy”. Wydaje się, że prezydenci, którym służyli Scheib i Yosses, nigdy nie nadużyli tej władzy. Całe szczęście, że ci kucharze nie byli traktowani jak dystrybutorzy pogotowia ratunkowego.

Obiad państwowy ma kilka pełnych zasad dla szefów kuchni Białego Domu

Państwowy talerz obiadowy przygotowany przez kucharzy Białego Domu Chip Somodevilla/Getty Images

Obiady państwowe w Białym Domu brzmią jak najbardziej wyszukane wydarzenia. Według Stowarzyszenie Historyczne Białego Domu , są nakładane na cześć głowy rządu lub panującego monarchy. Insider biznesowy zauważył, że w jednym wydarzeniu mogą uczestniczyć setki osób. Wydają się również być jednym z najbardziej stresujących bankietów, na jakie szef kuchni mógłby gotować.

W 2012, Ostrze poinformował, że niektórzy dawni i obecni kucharze Białego Domu przemawiali na panelu organizowanym przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Żywności. Ta dyskusja naświetliła kilka intensywnych zasad państwowych obiadów. Ostrze napisał: „Drugie porcje nigdy nie są oferowane, ale zostaną podane, jeśli gość o to poprosi”. Ponadto w artykule zauważono: „Od momentu postawienia pierwszego dania na stole do podania ostatniego dania nie może upłynąć więcej niż 55 minut. A każde danie musi być absolutnie gotowe do podania we właściwym czasie; żadne opóźnienia nie będą tolerowane”.

burger king mini shake

Te wymagania nie tylko wywołują pot, ale są również dziwnie specyficzne. Na przykład, dlaczego ostatnie danie ma być podane w mniej niż 55 minut od początku posiłku? Dlaczego nie godzinę? Kto na świecie wymyślił ten numer? Te dyrektywy wydają się pyszałkowate i jakby zostały stworzone po to, by utrudnić życie kucharzom.

Czasami kucharze Białego Domu muszą gotować jajka na twardo

Kucharze z Białego Domu gotują jajka Mark Wilson/Getty Images

W każdą Wielkanoc w Białym Domu odbywa się coroczna bułka z jajkiem. A jeśli zastanawiasz się, co pociąga za sobą to wydarzenie, prawdopodobnie nie jesteś sam. Na szczęście pisarz Max Bonem postanowił przełamać tę tradycję. W Jedzenie i wino W artykule powiedział: „The White House Egg Roll to coroczny wyścig, w którym dzieci przepychają jajka przez trawę na trawniku Białego Domu łyżkami z długimi rączkami”. Ta impreza może dodatkowo zawierać klasyczne polowanie na jajka wielkanocne i pakiet innych zajęć.

Impreza w Białym Domu zawiera również oszałamiającą liczbę jajek na twardo. Bonem stwierdził: „Ponad 14 000 jajek ugotowanych na twardo jest ręcznie barwionych do wykorzystania w bułce jajecznej i polowaniu”. Od personelu kuchennego Białego Domu wymaga się czasem ugotowania na twardo i ufarbowania tony, a nie wszystkich tych jajek. W 1998 roku Los Angeles Times poinformował, że ci ludzie pokolorowali 7200 muszli na uroczystość. Ponadto, Atlantycki zaprezentowaliśmy kilka zdjęć zespołu z 2001 roku przygotowującego te przedmioty. Na pierwszym zdjęciu asystenci szefa kuchni pracują, podczas gdy w tle unosi się wieża skrzynek na jajka. W drugim snapie dwóch pracowników podnosi ich pokaźną ilość.

To trochę dziwne, że ta placówka jest czasami wymagana do gotowania stosów jajek, które, miejmy nadzieję, nigdy nie zostaną zjedzone. Nie trzeba dodawać, że większość pracowników kuchni nie musi co roku gotować jedzenia na dziecięcą grę na trawniku.

Kucharzy Białego Domu można zamówić do wykonania nietypowych posiłków

Richard Nixon Skonsolidowane zdjęcia wiadomości/Getty Images

Kiedy kuchnia Białego Domu gotuje dla prezydenta, pracownicy prawdopodobnie dadzą swojemu szefowi coś, co chce zjeść. Oznacza to, że jeśli prezydent ma ochotę na osobliwy posiłek, to jego personel powinien znaleźć sposób, by to zrobić — nawet jeśli jest to coś dziwnego.

W 1969 roku Czytanie Orzeł poinformował, że Richard Nixon lubił jeść twarożek pokryty keczupem. Gazeta napisała: „Nixon mówił o swoim daniu podczas wystąpienia na konferencji w Białym Domu na temat żywności, odżywiania i zdrowia. Mówi, że uważa, że ​​powinien jeść twarożek ze względów dietetycznych i zdrowotnych, ale nie lubi jego smaku. Więc pokrywa go keczupem, który lubi.

W Wywiad C-SPAN , prowadząca Susan Stamberg pyta byłych szefów kuchni Białego Domu, czy ugotowaliby ten posiłek dla Nixona. Mówi: „Zastanawiam się, jak byś zareagował, gdy dzień po dniu przychodziła od niego prośba: „Poproszę twarożek z ketchupem”. Frank Ruta, który pracował w kuchni przez 11 lat, wzrusza ramionami . To tak, jakby wyrażał, że nie rozumie tej kombinacji smaków, ale i tak zrobiłby to dla prezydenta. Nietypowe posiłki, takie jak ten, podkreślają, jak nietypowa jest praca w kuchni Białego Domu. Niewiele restauracji poleciłoby kucharzowi przygotowanie takiego dania.

Szef kuchni Białego Domu nie otrzymuje wynagrodzenia za nadgodziny

Szefowie kuchni Białego Domu serwują państwowe dania obiadowe Brendan Śmiałowski/Getty Images

Bycie szefem kuchni w Białym Domu to ciężka praca. Planują państwowe obiady, potencjalnie pracują w dziwnych godzinach i gotują dla prezydenta. Jednakże, chociaż te obowiązki wydają się dość wymagające, na tym stanowisku nie otrzymuje się w ogóle wynagrodzenia za nadgodziny.

New York Times przedstawili ten fakt w historii, którą opublikowali w 2005 roku. Gazeta napisała: „Wynagrodzenie od 80 000 do 100 000 USD rocznie bez nadgodzin dla tego, co jest zasadniczo prywatnym kucharzem rodzinnym, który od czasu do czasu ma okazję popisać się na państwowym obiedzie , jest znacznie poniżej tego, co szefowie kuchni mogą zarobić na zewnątrz”.

To naprawdę zdumiewające, że szefowie kuchni w Białym Domu nie mogą otrzymywać płatności za nadgodziny. Fakt, że w każdej chwili mogliby zostać poproszeni o przygotowanie talerza i nie otrzymaliby wynagrodzenia, gdyby przepracowali dodatkowe godziny, sprawia, że ​​ich miejsce pracy wydaje się zdumiewająco skąpe.

Prezydent może nawet skierować kucharzy Białego Domu do warzenia piwa

Piwo zrobione przez kucharzy Białego Domu

Gdybyś był szefem kuchni w Białym Domu, prawdopodobnie pomyślałbyś, że twoje obowiązki ograniczałyby się zasadniczo do gotowania. Ale to założenie byłoby błędne. Na przykład prezydent może nawet poprosić o zrobienie im piwa od zera.

Pierwszym prezydentem, który kazał personelowi kuchennemu uwarzyć piwo, był Barack Obama. Jego biały Dom wydał nawet film z 2012 roku, który wyjaśnia, dlaczego został stworzony. W tym klipie asystent szefa kuchni Sam Kass mówi: „Warzenie piwa staje się czymś, co Amerykanie robią w swoich domach i garażach w całym kraju. A prezydent z pewnością pomyślał, że byłoby dobrym pomysłem zobaczyć, czy moglibyśmy dołączyć do narodu amerykańskiego w tej uświęconej tradycją i uwarzyć trochę własnego piwa. To nagranie następnie opisuje, w jaki sposób powstają te napoje.

Mimo że pracownicy kuchni wydają się być naprawdę entuzjastycznie nastawieni do robienia tego produktu, to trochę głupie, że Obama może skierować ich do naparu. Piwo nie jest posiłkiem ani produktem, który zwykle przyrządzają kucharze.

Szefowie kuchni Białego Domu potrzebują najwyższego poziomu poświadczenia bezpieczeństwa

Tajna Służba Stanów Zjednoczonych chroniąca kucharzy Białego Domu Joe Raedle/Getty Images

Nie trzeba dodawać, że Tajna Służba Stanów Zjednoczonych nie chce, aby żywność prezydenta została zatruta. Ponieważ ten łańcuch wydarzeń nie byłby idealny. Ale wygląda też na to, że ta organizacja nie chce być jastrzębiem w kuchni Białego Domu. Dlatego, aby Prezydent mógł jeść, nadają kucharzom specjalny tytuł, który upoważnia ich do gotowania dla Prezydenta.

Walter Scheib rzeczywiście o tym wspomniał WICE : — Pozwolenie, które masz, kiedy pracujesz w Białym Domu, nazywa się ściśle tajną bliskością prezydencką. Zapewnił również: „Oczywiście, jest to jedno z najlepiej zabezpieczonych stanowisk, jakie możesz zdobyć. Jeśli chodzi o tych nielicznych z nas, którzy są w kuchni, którzy mają takie uprawnienia, jeśli się nad tym zastanowić, nie jesteśmy tylko na zewnątrz i obok prezydenta; jesteśmy fizycznie w nim. Naprawdę nie mógłbyś się do tego zbliżyć.

Niewielu szefów kuchni na świecie może powiedzieć, że potrzebują zezwolenia „Ściśle tajne Presidential Proximity” tylko po to, by przygotować posiłek.

Pracownicy kuchni Białego Domu nie mogą komentować procesu zatrudniania szefa kuchni

Szefowa kuchni Białego Domu Cristeta Comerford House Obrazy basenowe/Getty

W 2005, New York Times napisał kolejny artykuł o kulinarnym świecie Białego Domu. Poinformowano, że zastępca szefa kuchni, Cristeta Comerford, potencjalnie zostanie ich szefem kuchni. Jednak, chociaż Comerford był chętny do tego stanowiska, nie mogła komentować, w jaki sposób jej pracodawca wybiera osobę, której chce na to stanowisko.

W publikacji napisano: „Kandydatów poproszono o milczenie na temat procesu selekcji i zdają sobie sprawę, że niewłaściwe słowo może ich wykluczyć… Jako pracownica Białego Domu, 41-letnia Comerford odmówiła cokolwiek poza odpowiednikiem nazwiska, rangi i numeru seryjnego w świecie kulinarnym. — Znasz zasady panujące w domu — powiedziała cichym, ale stanowczym głosem.

Od New York Times opublikował tę historię, Comerford został szefem kuchni. Przeprowadziła również wywiady z Moda , CNN , i Społeczeństwo azjatyckie omówienie jej różnych obowiązków. Biorąc pod uwagę, że Comerford mogła otwarcie omówić niektóre ze swoich doświadczeń w kuchni Białego Domu, interesujące jest, że nie pozwolono jej komentować procesu selekcji.

Kalkulator Kalorii