Najostrzejsze kampanie marketingowe Taco Bell wszechczasów

Kalkulator Składników

  Różne obrazy Taco Bell nad logo Media statyczne / Shutterstock Adama Swarka

Tak jak Taco Bell nie są obce błyskawiczne reklamy, tak amerykańskim konsumentom nie są obce pozornie wszechobecne próby sieci fast foodów, aby pozostać zawsze obecnym w oczach opinii publicznej. Szczerze mówiąc, chyba że spędziłeś ostatnie kilka dekad mieszkając w podziemnym bunkrze – a la Kimmy Niezniszczalny (Ellie Kemper) — prawie na pewno dobrze znasz liczne próby Dzwonu, aby zapewnić, że nigdy (nigdy) nie zapomnimy żyć más.

Nie żebyśmy narzekali. Mimo wszystko, Taco Bell rozkosznie przepyszna kolekcja meksykańskich klasyków i mikstur poza bułeczką sprawia, że ​​(prawdopodobnie) nie ma sobie równych w branży restauracji szybkiej obsługi. Co więcej, jej wrodzony impuls, by przez cały czas iść na całość i odważnie (zarówno ze swoimi strategiami żywieniowymi, jak i marketingowymi), zachęcił do stworzenia naprawdę niezapomnianych — i, można powiedzieć, pikantnych — reklam przez cały okres jej istnienia.

W rzeczywistości wiele bardziej godnych uwagi kampanii marketingowych sieci było zdecydowanie picante – jak przystało na restaurację znaną ze sprzedaży potraw kulinarnych z południowej granicy. Mając to na uwadze (i mając na czole kropelki potu od gorąca), przespacerujmy się wspomnieniami i przyjrzyjmy się ponownie niektórym z najbardziej niezapomnianych reklam z historii fast foodów. Zanim pobiegniemy do kuchni wypić szklankę mleka aby złagodzić nasz palący język, pozwól nam ujawnić najostrzejsze kampanie marketingowe Taco Bell wszechczasów.

'Chcę Taco Bell'

  Chihuahua stoi przed znakiem Hollywood Zdjęcie Verna Evansa/Getty Images

Kto jest najsłynniejszym Gidgetem, który pojawił się na srebrnym ekranie w historii Stanów Zjednoczonych? Jeśli powiedziałeś Sally Pole , nie tylko (nieumyślnie?) zdradziłeś swój prawdziwy wiek, ale także pokazałeś, że nie zarabiasz na życie pisząc o jedzeniu. W końcu dla nas w SN żadna słynna kobieta nie ucieleśnia tego imienia bardziej niż chihuahua Gidget — malutka, maleńka rzeczniczka fast foodów, która rozjaśniła koniec lat 90. czterema prostymi słowami: „Yo quiero, Taco Bell”.

Każdy, kto przeżył ostatnie lata prezydentury Clintona, z pewnością pamięta reklamy tego uroczego psa, a także związane z nimi towary, takie jak gadający pluszowy pies (którego właścicielem był ten pisarz). Oczywiście wybaczylibyśmy każdemu, kto nie wiedział, że chihuahua Taco Bell był w rzeczywistości Kobieta — biorąc pod uwagę, że postać była pamiętnie wyrażana przez aktora Carlosa Alazraqui przez cały stosunkowo krótki okres w centrum uwagi.

Teraz, chociaż nigdy nie zapomnimy zmarłej Gidget (która zmarła w 2009 roku w wieku 15 lat) ani jej czasu na ekranach naszych telewizorów, nie wszyscy byli zachwyceni masową kampanią marketingową. Po pierwsze, oskarżenia o niewrażliwość rasową (za przedstawianie obraźliwego latynoskiego stereotypu) nękały sieć fast foodów, podobnie jak długotrwały spór prawny dotyczący stworzenia chihuahua Taco Bell. W rezultacie wtyczka została wyciągnięta z reklam po kilku latach, a ostateczny występ Gidgeta nastąpił w 2000 roku.

Taco Bell podobno kupuje Dzwon Wolności

  Bliskie ujęcie pęknięcia Dzwonu Wolności Castle City Creative/Getty Images

Niektóre wydarzenia w życiu są tak monumentalne, że pozostawiają niezatarte wrażenie. Dla millenialsów (często zapomnianych, nigdy nie pisanych o pokoleniu) niewiele chwil było tak znaczących jak dzień, w którym Taco Bell postawił wszystko na swoją nazwę i kupił Liberty Bell… nie! W końcu (żart z lat 90. na czasie) wszyscy wiedzą, że Taco Bell nigdy tak naprawdę nie kupił popękanego narodowego symbolu wolności. Ale 1 kwietnia 1996 roku sieć fast foodów wykonała primaaprilisowy żart wszechczasów – i kampanię marketingową z najwyższej półki – publikując serię reklam prasowych, w których stwierdziła, że ​​​​w rzeczywistości jest nowym właścicielem Dzwonu Wolności.

Teraz trudno uwierzyć, że ktokolwiek wziąłby to ewidentnie absurdalne twierdzenie za dobrą monetę – głównie dlatego, że Dzwon Wolności nie był (i nie jest) na sprzedaż. Ale na krótką chwilę? Sprytna sztuczka Taco Bell zadziałała. W rzeczywistości niektórzy naiwni ludzie zostali całkowicie oszukani przez reklamę, w której stwierdzono, że firma dokonała zakupu „w celu zaspokojenia długu narodowego” i oświadczyła, że ​​skarb narodowy będzie „od teraz nazywał się„ Taco Liberty Bell ”.” Ci, którzy dali się nabrać na knebel, co zrozumiałe, byli wściekli.

Oczywiście po tym, jak ówczesny dyrektor National Park Service, Roger Kennedy, stłumił plotkę, wrzawa ucichła. I chociaż Liberty Bell nadal znajduje się przed Independence Hall w Filadelfii w Pensylwanii (a nie w holu siedziby Taco Bell), wspomnienie tego wyczynu pozostaje jak papryczka jalapeño na podniebieniu.

Shaq kontra Hakeem „Sen”

  Shaq i Olajuwon skaczą po piłkę Getty Images/Getty Images

zamyka się czerwony homar?

Mimo że Houston Rockets pokonali Orlando Magic w finałach NBA w 1995 roku, fani koszykówki z niecierpliwością czekali na ponowne spotkanie Hakeema Olajuwona z Rockets z Shaquille O'Nealem z Magic — i łatwo zrozumieć, dlaczego. W końcu Hall of Famers to nie tylko dwa najlepsze ośrodki do uprawiania tego sportu, ale także dwaj najwybitniejsi koszykarze wszechczasów. Tak więc, kilka miesięcy po tegorocznych finałach, Taco Bell zaplanował pojedynek jeden na jednego pomiędzy Olajuwonem i O'Nealem na 30 września 1995.

Odbędzie się w Taj Mahal w Atlantic City w stanie New Jersey — bez wątpienia ku uciesze ducha Nucky'ego Thompsona (Steve Buscemi) — Taco Bell spędził miesiące promując grę między dwoma centrami All-NBA Team. Niestety, zaledwie kilka godzin przed zaplanowanym terminem zawodów, Olajuwon został zmuszony do wycofania się z powodu kontuzji, co postawiło kibosh na długo wyczekiwany rewanż.

Teraz, pomimo niedowierzania ze strony niektórych odnośnie kontuzji pleców Olajuwona, nie jesteśmy skłonni kwestionować Hakeema „Sen” – ani jego wytrzymałości. Więc chociaż z pewnością żałujemy, że nie mogliśmy być świadkami jego walki jeden na jednego z Shaqiem w 1996 roku, fakt, że wciąż o tym rozmawiamy prawie 30 lat później, ilustruje wszechczasową skuteczność kampanii marketingowej.

Ukradnij bazę, ukradnij taco

  Logo promocyjne Taco Bell World Series MLB

Kiedy firma opracowuje strategię marketingową, czy kiedykolwiek spodziewa się, że ta sama kampania będzie nadal używana (i używana z powodzeniem) ponad 15 lat po jej uruchomieniu? Być może. Mimo to, jeśli Taco Bell przewidział, że promocja Steal a Base, Steal a Taco będzie czymś więcej niż jednorazowym pojawieniem się po debiucie w 2007 roku, cóż… musielibyśmy zrobić wrażenie.

Oczywiście trwająca już od dawna współpraca z Major League Baseball – odbywająca się każdej jesieni podczas World Series – nie jest niezapomniana wyłącznie ze względu na jej długowieczność (chociaż to pomaga). Szczerze mówiąc, twierdzilibyśmy, że jest to również najbardziej przyjazna dla klienta promocja (z Taco Bell lub innego lokalu typu fast food), z jakim się spotkaliśmy. W końcu klienci nie wymagają żadnego ryzyka ani wysiłku — wystarczy możliwość zarobienia na wspaniałym darmowym poczęstunku, jeśli gracz dostarczy towar.

Co ciekawe, pomimo nazwy, Taco Bell nie zawsze oferował taco po udanej kradzieży bazy. W rzeczywistości w 2015 roku restauracja nadal dawała fanom darmowy przedmiot po tym, jak Lorenzo Cain z Kansas City Royals zwinął torbę podczas meczu 1 — ale oferowała przedpołudnie. Zamiast tego Crunchwrap (z tacos z powrotem w grze do 2016 r.). Czy fani baseballu powinni planować kolejny rok tego kultowego (choć kosztownego) przedsięwzięcia Taco Bell? Nie możemy przewidzieć przyszłości — ale nie pominęlibyśmy też tegorocznego Fall Classic.

Stacja kosmiczna Mir nie trafia w swój oceaniczny cel

  Wahadłowiec zadokowany na stacji kosmicznej Mir Obrazy dziedzictwa / Getty Images

Nie lubimy przesadzać, ale wszyscy kochają klasykę Taco Bell chrupiące taco . Teraz, żarty na bok, ta deklaracja o sumie zerowej jest wyraźnie nieprawdziwa (choćby z innego powodu niż fakt, że żadnej… jednej… osobie nie sprawia to przyjemności). Mimo to, biorąc pod uwagę, że chrupiące taco było najlepiej sprzedającym się produktem restauracji od 2021 r., nie można zaprzeczyć jego powszechnej popularności. Innymi słowy, nie ma wątpliwości, dlaczego skromne taco zostało wybrane jako potencjalny darmowy upominek podczas kampanii marketingowej Taco Bell związanej ze stacją kosmiczną Mir w 2001 roku.

W tym samym roku wycofana z eksploatacji stacja kosmiczna Mir miała rozbić się na Oceanie Spokojnym po zakończeniu swojej misji na orbicie. Więc Taco Bell umieścił pływający cel o wymiarach 40 stóp na 40 stóp (ozdobiony logo Rinky Dink) i obiecał darmowe taco dla każdego w USA, jeśli stacja schodząca w jakiś sposób trafi w cel.

Ponieważ Mir nie trafił w cel (szokująco!), ten prekursor szalenie udanej promocji Steal a Base, Steal a Taco nie zaowocował żadnymi darmowymi tacos. Ale z pewnością skłoniło to ludzi do mówienia o sieci fast foodów – i realistycznie wydawało się, że o to właśnie chodzi.

Taco Bell z impetem wkracza na rynek śniadaniowy

  Crunchwrap Supreme w opakowaniu śniadaniowym Joshua Blanchard/Getty Images

Czy wiesz, że Taco Bell serwuje śniadania od 2014 roku? Oczywiście, że tak – ponieważ wszyscy na świecie wiedzą o głośnym wejściu firmy na rynek śniadań typu fast food w tym roku. Oczywiście prasa w pełnym składzie zaprezentowana przez fast food w oczekiwaniu na (i bezpośrednio po nim) wprowadzenia śniadania sprawiła, że ​​nikt nie przegapił przybycia śniadania Taco Bell.

Właściwie dużym powodem umieszczenia tej strategii reklamowej na naszej liście jest metodologia zastosowana przez Taco Bell — mianowicie poszła w ślady konkurencji. W jednej reklamie pojawiło się wielu Ronaldów McDonalds – jak w rzeczywistości ludzie o tym imieniu, a nie słynna maskotka klauna Mickeya D. – deklarujących, że wolą Taco Bell od McDonald's. W innym Taco Bell celował w rzekomo mały rozmiar i mało inspirujący smak Egg McMuffin (dwie skargi, których nigdy osobiście nie mieliśmy, gdy wtykaliśmy McMuffina).

Teraz, gdyby wszystko, co Taco Bell zrobiło po rozszerzeniu swojego menu do godzin porannych, to ogłoszenie, że zacznie oferować śniadania, nie dyskutowalibyśmy o tym. Ale z kampanią marketingową w dużej mierze skoncentrowaną na oczernianiu konkurencji (w szczególności McDonald's) jako sposobu na podniesienie własnej pozycji, początkowa wyprawa Taco Bell do świata śniadań nadal rezonuje.

Taco Cool Ranch Doritos Locos wkracza na scenę w 3D

  Torba Cool Ranch Doritos Steve Cukrov/Shutterstock

Trudno jest oszacować, jak ważne były tacos Doritos Locos dla Taco Bell. Ale jasne jest, że linia tacos cieszy się niesamowitą popularnością wśród amerykańskich konsumentów od czasu wprowadzenia na rynek oryginalnej odmiany Nacho Cheese w 2012 roku. Oczywiście sieć fast foodów uznała, że ​​hybryda Doritos i taco była natychmiastowym hitem. Kiedy więc wypuściła wersję Cool Ranch Doritos w 2013 roku, wybrała kampanię marketingową godną tego bardzo popularnego produktu. Ale Taco Bell nie wypuściło prostej reklamy — stworzyło także trójwymiarową reklamę dla kin w całym kraju.

Teraz, z naszego punktu widzenia dekadę później, to trochę głupie, że Taco Bell miał ochotę rzucić swój kapelusz na pierścień 3D. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę, że w tym samym czasie na ekranach kin wyświetlana była podobna reklama 2D taco Cool Ranch Doritos, wydaje się, że sieć fast foodów mogła po prostu zdecydować się podnieść stawkę również dla widzów kinowych w 3D.

Reklama w kinie 3D nie była jedyną częścią premiery tacos Cool Ranch Doritos. Ale jako pierwszy przypadek reklam ekranowych Taco Bell przeskakujących poza drugi wymiar, nigdy tego nie zapomnimy.

Tysiące tacos są przewożone helikopterem na Alaskę

  Helikopter lecący nad Alaską Lance'a Kinga/Getty Images

Niewiele perspektyw jest bardziej przerażających niż życie w miejscu pozbawionym łatwo dostępnego Taco Bell (weź to, śmierć i porażka!). Niestety, ten koszmarny scenariusz jest zimną, twardą rzeczywistością dla mieszkańców Bethel na Alasce, miasta położonego prawie 400 mil od Anchorage na Alasce (i najbliższego Taco Bell). Zrozumiałe więc, że mieszkańcy Betel byli załamani, gdy ulotki ogłaszające nową lokalizację w mieście w 2012 roku okazały się fałszywe. Jednak po usłyszeniu o oszustwie Taco Bell skorzystał z okazji i przetransportował dosłownie tonę jedzenia do miasta chętnego na Bell — wystarczyło, by zrobić 10 000 tacos Doritos Locos.

Teraz, w przeciwieństwie do każdej innej kampanii marketingowej omówionej w tym artykule, wysyłka całej tej żywności helikopterem do odległego miasta na Alasce nie zaczęła się od samego Taco Bell. Jednak sieć fast foodów nigdy nie przegapi okazji do wirusowego rozgłosu – ani nie odrzuci szansy zebrania dobrej woli wśród ogółu społeczeństwa.

Nie jesteśmy do końca pewni, jaki był cel tego podłego żartu (był on wynikiem drobnej kłótni między parą mieszkańców miasta). Tak czy inaczej, podczas gdy ludzie mieszkający w Betel nadal nie mają Taco Bell do nazwania własnym od 2023 roku, nikt nie może odebrać im wspomnień z tego wspaniałego doświadczenia z 2012 roku.

Taco Bell jest zbyt tandetny (na więcej niż jeden sposób)

  Osoba rozciągająca ser z quesalupy Araya Doheny/Getty Images

Nostalgia to niesamowita rzecz. W końcu siła przeszłości może być odurzająca i skłaniać ludzi do podejmowania działań, których inaczej nigdy by nie podjęli. Oczywiście, nawet jeśli niekoniecznie musimy być zachęcani do zrobienia czegoś wartościowego – na przykład do złapania Quesalupy z najbliższego Taco Bell – nadal możemy cieszyć się nostalgicznym kopnięciem. Dlatego pokochaliśmy wyjątkowo tandetną kampanię marketingową sieci, która powitała Quesalupa w 2016 roku: Super Cheesy Dating.

Skupiona wokół kolekcji fałszywych reklam osobistych serwisów randkowych (około lat 90.), reklama służyła jako żartobliwe przypomnienie o niebotycznie tandetnym makijażu Quesalupy. Reklama przedstawiała grupę prawdziwych fanów Taco Bell (ubranych w mnóstwo wspaniałych strojów z lat 90.), którzy trzymali quesalupę, jednocześnie ogłaszając, że aparat ma atrakcyjną (i prawdziwą) cechę.

Gra na zbyt tandetnym podobieństwie serwisu randkowego do nadmiernie tandetnej kompozycji Quesalupy mogła nie być naturalnym skokiem. Ale przezabawna kampania marketingowa jasno pokazała, że ​​to nie ma znaczenia; w rzeczywistości sprawiło, że chcieliśmy Quesalupa, podczas gdy chichotaliśmy.

pieczenie zastępujące kwaśną śmietanę

Otwarcie wyskakującego hotelu o tematyce Taco Bell

  Zarejestruj powitanie gości w hotelu Taco Bell Erika Voake'a/Getty Images

Wraz ze wzrostem liczby dostępnych miejsc na reklamy korporacyjne w XXI wieku, Taco Bell zadbał o wykorzystanie wszelkich (i pozornie wszystkich) możliwości, jakie napotka. Nawet mniej oczywiste trasy, którymi dysponuje firma, oferują mnóstwo możliwości marketingowych meksykańskiemu fast foodowi. W związku z tym, chociaż niektórzy mogli być zaskoczeni hotelem Taco Bell, który został na krótko otwarty w 2019 r., cóż… czy to naprawdę aż tak szokujące dla każdego, kto ma dogłębną wiedzę na temat historii marketingu Taco Bell?

Po remoncie starego hotelu w Palm Springs w Kalifornii wyskakujący spot — o nazwie The Bell: A Taco Bell Hotel & Resort — był gorącym towarem wśród dopalaczy Taco Bell. W rzeczywistości, przy ograniczonym czasie działania (był otwarty tylko od 8 do 12 sierpnia tego roku), hotel natychmiast osiągnął pełną pojemność, a wszystkie pokoje zostały zarezerwowane w ciągu dwóch minut.

Po krótkim okresie chwały eksperyment Taco Bell Hotel zakończył się i nic nie wskazywało na to, że The Bell Resort będzie przyjmować gości w przyszłości. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę, że Pizza Meksykańska triumfalnie powrócił w 2023 roku, być może sprawa nie jest tak beznadziejna, jak się obawiamy.

Frytki Nacho znów będą smażyć

  Frytki Nacho obok sosu serowego Craiga Barritta/Getty Images

Możemy zrozumieć, dlaczego Taco Bell wahał się, czy jego nieziemskie frytki Nacho na stałe wejdą do menu. Po pierwsze, nigdy niepewny status przedmiotu sprawia, że ​​klienci się nim nie nudzą (tak jakby to było zdalnie możliwe). Ponadto aspekt ograniczonego czasu gwarantuje, że Nacho Fries pozostają świeże i ekscytujące za każdym razem, gdy wracają — co otwiera ten przedmiot na naprawdę cudowne (i sprytne) kampanie marketingowe. Przykład: zwiastun fałszywego filmu „Fry Again”, napędzana przez fanów wspólna reklama wydana w 2022 roku.

Teraz, bez zajmowania się tym, czy trop „Dnia Świstaka” (gdzie osoba powtarza ten sam dzień w kółko do znudzenia) przeskoczył rekina, musimy przyznać, że jest coś ujmującego w jego użyciu w tym kontekście. W końcu uważamy się za kreatywnych, ale nigdy nie marzylibyśmy o stworzeniu „Fry Again” — gdzie frytki Nacho są dostępne każdego dnia .

Szczerze mówiąc, ta kampania marketingowa jest ponadczasowa ze względu na sprytny i dowcipny punkt widzenia. I chociaż możemy zrozumieć logikę Taco Bell wstrzymując Nacho Fries ze stałego menu, po obejrzeniu tej reklamy? Chcielibyśmy móc znowu smażyć każdego dnia.

Taco Bell wchodzi na rynek globalny dzięki Taco Moon

  Księżyc w pełni na czarnym niebie Chiemi Kumitani/Getty Images

Realistycznie, nawet bez czytania tego artykułu, większość ludzi zdaje sobie sprawę, że wiele kampanii marketingowych Taco Bell było prawdziwymi szumami — szczególnie w XXI wieku. Ale czy zdawałeś sobie sprawę, że żadna ze słynnych kampanii marketingowych meksykańskiej sieci fast foodów nie została rozpoczęta na całym świecie przed 2021 rokiem? Oczywiście, będąc Taco Bell, musiał przesadzić ze swoją pierwszą ogólnoświatową promocją, więc skorzystał z największego naturalnego narzędzia marketingowego na świecie: księżyca.

Teraz, w przeciwieństwie do Pizzeria (który kiedyś rozważał użycie lasera do projekcji swojego logo na powierzchnię Księżyca), Taco Bell nie planował robić niczego konkretnego dla obiektu niebieskiego. W rzeczywistości jego kampania Taco Moon była nieco zaniżona (to znaczy dla Taco Bell). Wystrzelony w czasie z rzekomo nową fazą księżyca, wspomniany wcześniej Taco Moon — nazwany tak, ponieważ według Taco Bell , to „naprawdę wygląda jak taco Taco Bell” — firma oferowała darmowe taco (pewnej odmiany) na ponad 20 rynkach międzynarodowych 4 maja 2021 r.

Nikt nie wie na pewno, czy globalny gambit będzie z czasem działał na korzyść Taco Bell. Ale bez powodu, by stawiać przeciwko niemu, jesteśmy pewni, że osiągnie nowe wyżyny z niewielkimi lub żadnymi trudnościami.

Kalkulator Kalorii