Jak binging z Andrew Rea z Babish poprawił jego gotowanie — wywiad na wyłączność

Kalkulator Składników

  Andrew Rea uczestniczy w wydarzeniu Jim Spellman/Getty Images Święta Zagadka

Jeśli ciągle przewijasz YouTube, TikTok i Instagram w poszukiwaniu najnowszych treści kulinarnych i kulinarnych, prawdopodobnie natknąłeś się na Binging z Babish . Mamucki kanał kulinarny ma blisko 10 milionów subskrybentów na YouTube i specjalizuje się w tworzeniu kulinarnych dzieł sztuki z ulubionych filmów i programów telewizyjnych. Andrew Rea jest u steru, a od pierwszego uruchomienia Binging with Babish rozwinął markę o inne treści, m.in. książka kucharska , towary i nie tylko.

Jednym z ostatnich projektów Rea była współpraca z Na , szwajcarska marka butów i odzieży do biegania. We współpracy z Kolektyw Flow Research , On zaprosił grupę twórców do udziału w 30-dniowym wyzwaniu, aby zobaczyć, jak bieganie — i osiąganie stanu przepływu podczas biegu — wpływa na ich pracę. (Dla tych, którzy nie są zaznajomieni, osiągnięcie stanu przepływu jest bardzo podobne do przebywania „w strefie”; dzieje się tak, gdy jesteś bardzo skoncentrowany tylko na jednej rzeczy, dzięki czemu możesz zrobić więcej na wyższym poziomie).

Spotkaliśmy się z Reą, aby zobaczyć, co ma do powiedzenia na temat wyzwania, jak bieganie poprawiło jego gotowanie i jak planuje przyszłość Binging with Babish.

Wejście w stan przepływu

  Andrew Rea stojący nad deską do krojenia Na

co to jest imitacja kraba?

Opowiedz nam trochę o tym, co zainspirowało Cię do nawiązania współpracy z On and Flow Research. Dlaczego to było coś, co chciałeś zrobić?

Chciałem współpracować z On na długo, zanim się do mnie zbliżyli. Nie podszedłem do nich. Byłem fanem ich produktów. Sam posiadałem kilka par Onów — używałem ich do biegania. Przyszli do nas. To prawie się zamanifestowało.

Gdy tylko się pojawili, byłem podekscytowany współpracą z nimi jako marką. Wiadomość z kampanią Flow, którą tutaj prowadzą, jest tak pozytywna dla ludzi, którzy tego próbują, że nie mogę jej wystarczająco polecić. Nie tylko w pełni popieram produkt, ale także to, co z nim robią. To naprawdę ekscytujące.

Co zawiera 30-dniowe wyzwanie? Czy są jakieś wymagania, aby biegać każdego dnia lub że musisz przebiec określoną ilość czasu lub dystans?

Musisz biegać prawie codziennie. Dostajesz tam kilka przerw, ale chodziło o stopniowe zwiększanie czasu — niekoniecznie odległości, ale czasu. Zaczynasz od biegów 20-minutowych i przechodzisz do biegów 30-minutowych. Na początku możesz mieć swoje słuchawki. Możesz wykonywać swoją normalną rutynę, ponieważ bieganie, zwłaszcza dla niewtajemniczonych, jest dość niewygodne. Nienawidzę tego mówić, ale taka jest prawda i nie jest to coś, czego przed tą integracją sam bym kiedykolwiek szukał. Nie jestem w tym zbyt dobry.

Program został zaprojektowany, aby poprawić Twoje bieganie i zwiększyć ilość, dystans i czas, w którym możesz biegać. Co więcej, w miarę upływu tygodni nie można było używać muzyki i w końcu trzeba było próbować skoncentrować się na tych stanach przepływu i próbować wejść w nie, wykonując bardzo forsowną aktywność fizyczną, co na początku wydaje się sprzeczne z intuicją, ale w rzeczywistości działa bardzo dobrze.

Czy odkryłeś, że wchodzenie w ten nawyk było wyzwaniem, czy też byłeś już dość aktywną osobą w inny sposób? Jak duża zmiana była dla Ciebie?

Jestem bardzo szczęśliwy, że byłem już w trakcie miesięcznej podróży fitness, więc był to bardzo mile widziany dodatek do mojej rutyny i zobowiązałem się robić to jako dodatek do mojej rutyny, a nie zamiast niej. Zasadniczo pomogło mi to spalić o wiele więcej kalorii każdego tygodnia, więc mogłem jeść więcej tego, czego chciałem. Z pewnością uczyniło mnie to lepszym biegaczem i od tamtej pory biegam bez płacenia mi za to. To ogromna poprawa.

Ważny mechanizm radzenia sobie

  Andrew Rea trzymający talerz z jedzeniem Andrzej Rea

W którym momencie zacząłeś dostrzegać korzyści płynące z bycia w stanie przepływu? Jak wyglądało to doświadczenie, jeśli chodzi o coraz większe skupienie?

Nie są mi obce stany przepływu. Na szczęście po raz pierwszy przeczytałem o nich w liceum w książce „Flow”. W niektórych przypadkach jest to bardzo naukowe podejście do stanu duchowego. jestem częstym stały medytujący . Jest to jeden z moich najważniejszych mechanizmów radzenia sobie i sam w sobie jest rodzajem stanu przepływu. Jako montażysta, jako filmowiec, jest tam wiele możliwości wejścia w stany przepływu, więc nie byłem obeznany z koncepcją przed rozpoczęciem tej kampanii.

Zastosowanie go do biegania było z pewnością wyzwaniem, ponieważ gdy biegasz, pochłania to prawie całą twoją uwagę, więc pomysł podjęcia tego wyzwania na początku jest zniechęcający, a potem zdajesz sobie sprawę, że wyzwaniem nie jest podejmowanie się wyzwanie. Jest to skupienie się całkowicie na tym, co robisz, do tego stopnia, że ​​nic innego nie istnieje. Myślisz, że to będzie dodatkowe wyzwanie, podczas gdy w rzeczywistości prosi cię o dostrojenie się do tego, co robisz i bycie tak obecnym, jak to tylko możliwe. Oto gorące słowa w 2022 roku: dbanie o siebie , obecność, uważność.

Wtedy zdajesz sobie sprawę, że bieganie nie tylko jest dobrą okazją, aby spróbować zbadać te stany, [ale także], że może w rzeczywistości wywołać te stany, w których nie możesz myśleć o tym, co zjesz dziś wieczorem na kolację. lub jak zalegasz w pracy lub jak nie zapłaciłeś jeszcze mandatów parkingowych.

Musisz pomyśleć o tym, dokąd zmierza twoja stopa w następnym kroku, albo upadniesz, albo skręcisz kostkę, zabraknie ci tchu, albo skurcz. Skupienie się na tym odczuciu, tym działaniu, pomaga zapomnieć o wszystkim innym na minutę. Jako istoty ludzkie lekceważymy, jak cenne jest doświadczenie, które ma mieć na co dzień.

różnica między ryżem białym a ryżem jaśminowym

Znajduję więcej radości

  Andrew Rea gotuje w kuchni Na

Jak postrzegasz tę praktykę i płynące z niej korzyści, które wpływają na inne obszary twojego życia lub inne obszary twojej kariery?

Podczas 30-dniowego wyzwania biegowego miałem o wiele więcej radości z pracy. Ostatnio przeszedłem przez kilka okropnych rzeczy w zeszłym roku, w które nie będę się zagłębiać, ale… odkąd zrobiłem 30-dniowe wyzwanie i kiedy robiłem 30-dniowe wyzwanie, zacząłem robić moje najbardziej pracochłonny odcinek twórczy mojego programu, z którego mogę być najbardziej dumny.

To może być przypadek, że zrobiłem to w tym okresie, że miałem więcej kreatywnej energii, wydajności i przepustowości. To może być zbieg okoliczności, ale wątpię w to. Tam, gdzie jest dym, jest ogień i to była niesamowita część mojej codziennej rutyny. To miałoby sens, gdyby wpłynęło to na inne części mojej codziennej rutyny. Na szczęście to tylko pozytywne.

Który z twoich odcinków był najbardziej pracochłonny?

Ostatnio zrobiłem bajgla wszystko z „Wszystko wszędzie, wszystko na raz”, a ten film opowiada o wszechświecie i wieloświatowych rzeczach, więc chciałem zrobić kilka wieloświatowych rzeczy. Zrobiłem kilka efektów wizualnych. Zrobiłem kilka sztuczek z kamerą i świetnie się bawiłem. Wyciągnąłem pierwszą całonocną, którą wyciągnąłem w wieku 30 lat lub od 35. Miałem obsesję na punkcie tego, co robię, ponieważ byłem tak podekscytowany ...

To może być przypadek, że zrobiłem to podczas tego 30-dniowego wyzwania, ale naprawdę wierzę, że dodało to energii innym aspektom mojego życia. [Było] te 30 minut, które spędziłem na bieganiu, które mógłbym spędzić na odpowiadaniu na e-maile lub starając się tak bardzo, jak to tylko możliwe, aby nie myśleć o pracy, lub desperacko próbując się zrelaksować, lub jakimkolwiek innym znanym powtarzalnym, znajomym czynnościom z którym mam do czynienia każdego dnia. Zamiast tego zostałam zmuszona do obecności. Zostałam zmuszona do przebywania w nieznanym i wymagającym środowisku i jako taka zmuszona do obecności.

30 minut dziennie, gdy mózg jest wyłączony lub jesteś tam, gdzie jesteś – ma to efekt domina przez cały dzień, tydzień, całe życie. Ponownie, moglibyśmy powiedzieć, że to przypadek lub wypadek, że zrobiłem ten odcinek podczas 30-dniowego wyścigu, ale raczej tak nie myślę.

Czy uważasz, że 30-dniowy proces, bieganie, stan przepływu sprawiły, że jesteś lepszym kucharzem i lepszym twórcą treści?

czy ser kozi feta?

To absolutnie uczyniło mnie lepszym kucharzem i lepszym twórcą treści, ponieważ wyciszyło głos w mojej głowie na 30 minut, z czego każdy na planecie Ziemi mógłby szalenie skorzystać. Zdecydowanie tak.

Najważniejsze wskazówki na początek

  Andrew Rea ze wszystkim Bajgiel Andrzej Rea

Kontynuowałeś bieg, mimo że Twoje 30 dni minęło technicznie — czy zamierzasz to robić w nieskończoność?

Lubię dobrą mieszankę ćwiczeń. Zdecydowanie nie zamierzam podejmować wyzwania do końca życia. Dwa [lub] trzy razy w tygodniu podczas treningu cardio, biegam tam zamiast wskakiwać na rower. Uczyniłem to częścią mojej rutyny na siłowni i dbania o siebie i jest to jedno z najtrudniejszych ćwiczeń, które wykonuję na co dzień.

Znowu nigdy nie byłem biegaczem. Byłem w drużynie lekkoatletycznej, ponieważ musiałem być w jakiejś szkolnej drużynie sportowej w gimnazjum. Przegrałem każdą imprezę i byłem zawodnikiem ławki na torze, co jest trudne do zrobienia. Bieganie nigdy nie było czymś, w czym jestem dobry, czymś, co jest nawet w mojej głowie lub czymś, co chcę robić. Ale teraz jest to coś, co bez myślenia o tym lubię robić, ponieważ ma zupełnie nowy aspekt, którego nie ma inne ćwiczenie.

Jeśli ktoś to czyta i myśli: „Brzmi świetnie; chciałbym to zrobić. Chciałbym zacząć biegać”, jakie są najlepsze wskazówki lub rady, których byś mu udzielił?

Zacznij powoli. Wyzwanie zaczyna się dość łatwo, ale zacznij dokładnie od miejsca, w którym czujesz, że jest twój limit, ponieważ jeśli naciskasz zbyt mocno pierwszego dnia, trzeciego dnia będziesz naprawdę obolały i nie będziesz chciał rób to już. To przekleństwo powrotu na siłownię, w którym mówisz: „Jestem taki silny. Mogę to zrobić”, a dwa dni później chcesz umrzeć. Spokojnie.

Pamiętaj, że po około 10 minutach jest łatwiej. Kiedy zaczynasz biegać, całe twoje ciało przez pierwsze 10 minut krzyczy do ciebie: „Przestań. Nienawidzę tego. Nie możesz tego zrobić. Nie jesteś w tym dobry. Już jesteś zmęczony. Nie przejechałem nawet pół mili. Idź do domu. Tam jest cieplej. Jest miło. Masz tam wszystkie swoje rzeczy. Nie musisz tu być.

Całe twoje ciało tak na ciebie krzyczy, ale po 10 minutach uświadamia sobie: „Och, mogę to zrobić”. Z góry jest to bardzo trudne. Moc przez; kontynuować.

Czasami biegałem z zamkniętymi oczami – co jest bardzo niewskazane – aby spróbować się skoncentrować i wejść w jeden z tych stanów przepływu. Miej oczy otwarte i jeśli chodzi o wchodzenie w stany przepływu, spróbuj skupić się na wszystkim, co mówi ci twoje ciało. To mogą być dobre rzeczy; mogą to być złe rzeczy; może brzmieć „Ta część boli, ta część czuje się dobrze i giętka, ta część robi się gorąca”…

Słuchaj tego, co mówi ci twoje ciało. Dostrój się i dbaj o to, co mówi ci twoje ciało. Zanim się zorientujesz, skupisz się na chwili obecnej, ponieważ tam właśnie leży chwila obecna. Staraj się być tak obecny, jak tylko możesz, zwracając uwagę na to, co dzieje się teraz, nie myśląc o tym, co ma się wydarzyć, nie myśląc o tym, co się właśnie wydarzyło, ale o tym, co dzieje się teraz.

dlaczego Walmart nagle zamyka sklepy 2020

Następne gole

  Andrew Rea na imprezie w okularach i czarnej koszuli Jim Spellman/Getty Images

Zdobyłeś w tym roku 10 milionów subskrybentów na YouTube, zgadza się?

Jesteśmy na samym wierzchołku. Dziś rano mamy 9,9 [milionów], czyli 9,89. Zostały nam prawdopodobnie około dwóch miesięcy.

Co to oznacza dla Ciebie? Jak to jest, wiedząc, że wyrosłaś i kultywowałaś tak zainwestowaną i dużą publiczność?

10 milionów subskrybentów było tak niemożliwym celem w ciągu ostatnich sześciu lat. Milion subskrybentów był wcześniej niemożliwym celem. Choć może to być za dwa miesiące, to surrealistyczne. Kiedy zbliżamy się do tego, wydaje się to całkowicie surrealistyczne. Jestem tak samo zszokowana, jak jestem zaszczycona, że ​​ludzie wciąż mnie trzymają, wciąż subskrybują, wciąż oglądają i jako firma jesteśmy bardzo podekscytowani. Ciągle się rozwijamy. Kiedyś rozmawiałem o kanale w kategoriach mnie i mnie, a teraz jest nas sześciu.

Mamy plany i zamiar szybkiego i gwałtownego rozwoju tego, co robimy jako firma, w przyszłym roku, z punktu widzenia produkcji, licencji, merchandisingu i doświadczenia. Chcemy stąpać po cegle i zaprawie. Chcemy dostać się do przestrzeni restauracyjnej. Chcemy rozszerzyć naszą produkcję o tworzenie oprogramowania na platformy OCT i streamingowe. Jest wiele ogromnych zmian, których pragniemy i różne rodzaje rozwoju, które chcemy osiągnąć.

To pomyślne, że możemy świętować ten kamień milowy, gdy patrzymy na znacznie większy horyzont. 10 milionów subskrybentów to niesamowite. To rzadkie powietrze, którym cieszę się i mam zaszczyt oddychać.

Po tym, jak osiągniesz 10 milionów, masz wiele innych planów ekspansji, ale czy masz kolejny konkretny cel, do którego dążysz?

Mam ich garstkę. Moja następna książka ukaże się w październiku 2023 roku. Dosłownie robimy do niej teraz zdjęcia, więc dokończenie tego jest celem na bardzo niedaleką przyszłość. Chciałbym, żeby to był kolejny bestseller New York Timesa. Bardzo chciałbym, żebyśmy odbyli wielką trasę autobusem i koncert na żywo, podczas którego jeździmy po kraju i spotykamy się z fanami. Świetnie się bawiłem robiąc to ostatnim razem, z ostatnią książką.

[Wtedy] tworzymy nasz pierwszy oryginalny program pilotażowy, zatrudniamy więcej pracowników i zajmujemy nową przestrzeń biurową. Wyrzucam różne rzeczy, ale w przyszłym roku są to nasze wzniosłe, ale coraz bardziej osiągalne cele i mamy nadzieję, że 10 milionów subskrybentów nie jest jedynym osiągnięciem, jakie przyniesiemy w 2023 roku — dalekim od jedynego.

Ulubione rozrywki

  Andrew Rea stojący obok Patricka's suitcase Andrzej Rea

Wspomniałeś o bajglu ze wszystkim. Czy są jakieś inne ulubione filmy lub programy telewizyjne, nad którymi ostatnio pracowałeś?

Walizka Patricka [z „Spongebob Kanciastoporty”] była nowa. To było dużo zabawy. Uwielbiałam robić duszone w coli krótkie żeberka z „Niedźwiedzia”. Wszyscy byli wielkimi fanami „Niedźwiedzia”.

Bajgiel ze wszystkim jest moim ulubionym ostatnim. Wcześniej zrobiłem kilka skrzydełek wasabi z „Simpsonów” i zrobiłem ostry sos wasabi, który jest naprawdę niesamowity. Zrobiłem próbną partię, która potencjalnie może być dodana do niektórych mrożonych posiłków, nad którymi pracujemy. Mam nadzieję, że uda nam się dostać ten sos do rąk i ust ludzi.

Jak wybierasz to, co zamierzasz zrobić? Jak decydujesz, co będzie świetne dla kanału, co spodoba się ludziom, a także stanie się czymś, co ci się spodoba?

ostry sos bawole dzikie skrzydełka

Jest to równowaga tych trzech rzeczy. Bardzo trudno trafić. Co ja będę się dobrze bawić, robiąc? Co ludzie chcą zobaczyć? Co będzie działać? Bardzo trudno jest zaznaczyć wszystkie trzy pola na raz. Czasami wypuszczam odcinki przeznaczone tylko dla mnie. Nikt nie prosił o bajgiel ze wszystkiego z „Wszystko wszędzie, na raz” [i] nikt na pewno nie poprosił mnie o odtworzenie klimatu filmu. Ten był dla mnie.

Zawsze uwielbiam robić jedzenie ze „Spongeboba”. Pojawia się ogromna rzesza fanów, mówi cześć, daje mi znać, jak mi się udało. Spotkałem Toma Kenny'ego w zeszłym tygodniu i mam nadzieję, że kiedyś go dopadniemy.

Ale to kwestia czytania komentarzy, słuchania tego, co ludzie chcą zobaczyć i co brzmi ciekawie z kulinarnego punktu widzenia. Jest wiele próśb, które nie mają tematów kulinarnych ani nawet przepisów do zbadania. Może to być coś niesamowicie prostego, ale czasami możemy się tym bardzo bawić.

Nasz następny odcinek to niebieski makaron z „Andor”, o który otrzymaliśmy kilka próśb. Są na ekranie tylko przez dwie sekundy. Nie rozmawiają o nich. Zwykle jest to dla mnie przełom, ale niebieski makaron był bardzo interesujący. Musiałem się z tym bawić i otrzymaliśmy z tego zabawny odcinek.

Czy jest coś, o czym myślałeś na kanale, ale zawahałeś się, a może później pomyślałeś, że nie pasuje?

Mam taki, który oszczędzam na może mój ostatni odcinek, bo będzie bardzo trudny i bardzo nieprzyjemny. Jest to jeden z bardziej pożądanych, jakie kiedykolwiek dostałem. Reese na 'Malcolm in the Middle' zrobił indyka nadziewanego w żabnicy na jeden rok na Święto Dziękczynienia. Wyglądało to idealnie w serialu, ponieważ to sitcom, ale robienie tego w prawdziwym życiu będzie tak samo drogie, jak nieprzyjemne. To zrujnuje zarówno żabnicę, jak i indyka. Nie wiem, jaki piekarnik znajdę, który będzie do niego pasował, i nie wiem, jak zrobię dobrą wersję. Normalnie to robię: jeśli coś jest okropne, staram się zrobić z tego smaczną wersję.

Może pewnego dnia, kiedy zakończę serial, może tak to zrobię. To by było jak: „Wiesz co? Nie mogę zrobić dobrej wersji tego. Chyba skończyłem”. Trzymam się tego w tylnej kieszeni, kiedy zdecyduję się przejść na emeryturę.

Dowiedz się więcej o 30-dniowym wyzwaniu biegania na Na stronie internetowej . Śledź Binging z Babishem na TIK Tok oraz Youtube za aktualizacje od Andrew Rea.

Ten wywiad został zredagowany dla jasności.

Kalkulator Kalorii