To dlatego frytki McDonald's są tak pyszne

Kalkulator Składników

McDonald Kris Connor/Getty Images

Jest zwyczajne sobotnie popołudnie. Załatwiasz swoje głupie, dorosłe sprawunki: może zatrzymasz się w sklepie dla majsterkowiczów po antybakteryjną szczoteczkę do toalety, albo pobiegniesz do apteki, by załadować się na wiśniowe środki zobojętniające sok żołądkowy. Wiesz, prawdziwe rzeczy dla dorosłych. Aby to uczcić, postanawiasz zafundować sobie przejażdżkę McDonald's drive-thru, kiedy słyszysz najdoskonalszą frazę, jaka kiedykolwiek wypłynęła z malutkiego głośnika drive-thru. — Czy mógłbyś podjechać do żółtej linii? mówca becze niezrozumiale: „To potrwa tylko kilka minut”.

Jasne, to niewielka niedogodność, mały próg zwalniający w super wydajnym systemie żywienia w porze lunchu dla milionów ludzi każdego dnia. Czekanie nawet kilku dodatkowych minut, kiedy to, czego chcesz, to burger, a kiedy chcesz, to jest teraz, wydaje się prawdziwą niesprawiedliwością. Ale wiesz też, że dodatkowe kilka minut, które musisz cierpliwie czekać, oznacza, że ​​coś nie było jeszcze gotowe w superwydajnej kuchni McDonald's, a to zwykle oznacza, że ​​czeka cię porcja gorącego, świeżego z… frytkownica Frytki McDonald's .

Ten czerwono-żółty kartonowy rękaw. Te doskonale ugotowane, złote sznurówki puszystego, skrobiowego ziemniaka. Ten jeden-dwa poncz z cukru i soli. Kiedy frytki McDonald's są złe, nadal są całkiem dobre, a kiedy są dobre, są niezwykłe. Ale co dokładnie sprawia, że ​​frytki McDonald's są tak doskonale pożądliwe, tak uzależniająco chrupane, raz za razem, wizyta za wizytą? Postanowiliśmy się dowiedzieć.

Sztuczny aromat wołowiny w oleju do smażenia

Krowa Joe Raedle/Getty Images

Plotki są prawdziwe. We frytkach z McDonald's jest wołowina.

No dobrze, może nie dokładnie prawdziwe. McDonald's frytki nie mogą zawierać żadnych obecny wołowiny, ale jednym z dodanych składników, które przyczyniają się do ich wyjątkowo uzależniającej jakości, jest naturalny aromat wołowiny. Tajemniczy składnik może być sięgają lat pięćdziesiątych , kiedy firma dostarczająca olej do frytownicy korporacji McDonald's nagle znalazła się w trudnej sytuacji; nie byli w stanie nadążyć za popytem na uwodorniony olej, który wymagał kosztownego specjalistycznego sprzętu. Zrobili więc to, co każdy z przedsiębiorczym nastawieniem na radę zrobiłby w takiej kryzysowej sytuacji: zaczęli dodawać łój wołowy do oleju roślinnego, trzymali kciuki i liczyli na najlepsze.

czy cheetos są dla ciebie złe?

Frytki o smaku wołowiny stały się bestsellerem w McDonald's, aż do czasu, gdy w latach 80. bardziej dbający o zdrowie konsumenci zaczęli kwestionować sens smażenia ziemniaków w tłuszczu krowim, z perspektywy „nie umierania z powodu niedrożności tętnic”. Zwiększono ciśnienie, aby łańcuch przestawił się na olej roślinny do ich nieskończenie bulgoczących frytownic, ale do tego czasu klienci tak przyzwyczaili się do tych wyjątkowych nut smakowych bydła, że ​​McDonald's zaczął uzupełnienie oleju z całkowicie naturalnym aromatem wołowiny, wyprodukowana z hydrolizowane mleko i hydrolizowana pszenica , który daje znajomy mięsny smak. Na nieszczęście dla wegan, zawartość mleka sprawia, że ​​frytki McDonald's nie są zgodne z weganami, ale na szczęście dla reszty z nas jest to również niesamowite.

Dwa słowa: cukier i sól

McDonald Christopher Jue/Getty Images

Zauważyłeś kiedyś sposób, w jaki czasami, kiedy jesz określone pokarmy, w najdalszych zakątkach mózgu łowcy/zbieracza przejmuje jakaś pierwotna reakcja i nie możesz przestać jeść, dopóki nie zjesz całej torby/pudełka /koryto tego konkretnego jedzenia? Kiedy pojawia się ten rodzaj instynktu przetrwania, prawdopodobnie wynika to z dwóch rzeczy: Cukier i sól.

My, ludzie, mamy się całkiem dobrze uzależniony do obu tych magicznych składników, a cukier został nawet porównany do narkotyku. Cassie Bjork, R.D., L.D., powiedziała Linia zdrowia „Badania pokazują, że cukier może być nawet bardziej uzależniający niż kokaina. Cukier aktywuje receptory opiatów w naszym mózgu i wpływa na ośrodek nagrody, co prowadzi do zachowań kompulsywnych, pomimo negatywnych konsekwencji, takich jak przyrost masy ciała, bóle głowy, zaburzenia równowagi hormonalnej i wiele innych”.

pięciu facetów przez całą drogę, co oznacza

Frytki McDonald's doskonale wykorzystują to pierwotne pragnienie, łącząc oba te smaki w jednej doskonałej przekąsce. McDonald's okrywa ich frytki w dekstrozie (forma cukru), aby je zrobić bardziej spójne w ich złotobrązowym wyglądzie, a następnie naciera je solą, gdy są wyciągane z frytownicy. Gdy Sól a cukier jest połączony w tego rodzaju zrównoważonej równowadze, nasze głupie jaszczurcze mózgi zalewane są dopaminą, neuroprzekaźnikiem, który wytwarza uczucie przyjemności, a nasza siła woli nie może liczyć na konkurowanie.

Używają prawdziwych ziemniaków

Uprawa ziemniaków

Jeśli kiedykolwiek pozwoliłeś swojemu umysłowi wędrować po mentalnych korytarzach doskonałości frytek McDonald's, być może założyłeś, że w grę wchodzi jakaś zaawansowana inżynieria żywności. W końcu, kiedy producenci Pringles zdecydowali, że chcą, aby ich chipsy o smaku pizzy układały się ładnie w puszce, nie zaczęli od surowych ziemniaków, ale uformowali je z odtworzony zacieru płatków ziemniaczanych, wykorzystując mieszankę nauki o żywności i czystej magii. Czy nie byłoby bezpiecznie założyć, że McDonald's robił podobne wybryki z frytkami?

Choć może trudno w to uwierzyć, kiedy włamie się do kolejnego kartonu idealnie pokrojonych i ukształtowanych frytek McDonald's, każda partia zaczyna się od prawdziwych, całych ziemniaków, w tym Russet Burbank i Shepody odmiany. Ziemniaki są obierane ze skóry, myte, a następnie wypalane w niemożliwe prędkości z prędkością do 70 mil na godzinę przez rurkę wypełnioną nożem, która tnie i kształtuje skromne spuds w znane kształty sznurowadeł. Pokrojone frytki są wstępnie gotowane, a następnie błyskawicznie mrożone i wysyłane do sklepów, gdzie kończą gotowanie i pokrywane pyszną, życiodajną solą.

Może frytki z odtworzonego zacieru ziemniaczanego smakowałyby dobrze, ale nie możemy oprzeć się wrażeniu, że te prawdziwe ziemniaki znacznie przyczyniają się do tego, że frytki McDonald's smakują tak dobrze.

Są wizualnie idealne

McDonald Joe Raedle/Getty Images

Wygląd jedzenia może być główny czynnik decydujący o tym, jak pyszne? myślimy, że tak jest, dlatego wielu z nas woli wybredną letnią sałatkę ze świeżym szpinakiem i smażoną chrupiącą szalotką, skropioną malinowym winegretem i ozdobioną paradą posiekanych, prażonych migdałów i suszonej żurawiny od, powiedzmy, obskurnego białe wiaderko z PCV wypełnione świńskimi uszami. Tak, wygląd ma duży wpływ, jeśli chodzi o to, aby żywność była pożądana i pożądana, a McDonald's dokłada wszelkich starań, aby każda partia frytek była jak najbardziej zbliżona do wizualnej doskonałości, jak to możliwe z naukowego punktu widzenia.

Proces rozpoczyna się zaraz po dokładnym pokrojeniu ziemniaków; surowe frytki są przepychane przez blanszownik, który pozbawia je naturalnych cukrów przed wprowadzeniem pokryta dekstrozą , cukier kukurydziany, który pracownicy fabryki mówią zapewnia „jednolity kolor bez względu na porę roku”. Następnie frytki są powlekane kwasowym pirofosforanem sodu, który zapobiega szarzeniu frytek po zamrożeniu i pomaga zapewnić spójny jasnożółty kolor partia po partii. Nikt nie chce szarych frytek, bez względu na to, jak pyszne są.

Pyszne tłuszcze

Frytownica restauracyjna

Chociaż McDonald's przestał używać tłuszcze trans we frytkach w 2008 roku przez długi czas charakterystyczny smak częściowo uwodornionego oleju roślinnego miał wiele wspólnego z pysznością ich frytek.

McDonald's od lat używa w swoich frytkownicach częściowo uwodornionego oleju roślinnego, po części dlatego, że chemiczny proces dodawania wodoru do oleju pomógł przedłużyć jego okres przydatności do spożycia (a rzadsza wymiana oleju we frytownicy oznacza większy zysk dla firmy). Ale ten proces uwodorniania tworzy również tłuszcze trans, które zgodnie z artykułem w tym czasie NPR , były „tak samo złe, a może nawet gorsze, niż tłuszcze nasycone, które zastąpiły. Tłuszcze trans nie tylko podnoszą poziom złego cholesterolu, co zwiększa ryzyko choroby wieńcowej serca, ale także obniżają poziom dobrego cholesterolu”.

kanapka śniadaniowa dunkin power power

Problem, z którym firma musiała się zmierzyć w 2000 roku, polegał na tym, że tłuszcze trans sprawiały, że rzeczy były smaczniejsze. Według przedstawiciela firmy w tym czasie, kiedy frytki McDonald's nie smakują całkiem dobrze: „To drobne składniki uwodornienia [nadały] smak. Tak więc [klienci] naprawdę chcą „smaku hydro” w swoim produkcie”.

Po eksperymentach z 18 różnych rodzajów oleju do frytownicy , korporacja McDonald's zdecydowała się na „olej rzepakowy o wysokiej zawartości kwasu oleinowego”, który ma najniższy poziom tłuszczów nasyconych w rodzinie olejów roślinnych, zero tłuszczów trans i dłuższą żywotność w tych ciężko pracujących frytownicach, a wszystko to bez utraty smaku.

MSG powstaje w procesie gotowania

Gotowanie McDonalda Christopher Jue/Getty Images

Kiedy korporacja McDonald's podjęła decyzję o dodaniu sztucznego aromatu wołowiny do ich oleju do smażenia, w celu naśladowania dobroci łoju wołowego Przepis z lat 50. , one stworzył kolejny składnik chemiczny który przyczynia się do uzależniającej jakości ich frytek: MSG.

Naturalny aromat wołowiny, który McDonald's wykorzystuje w swojej recepturze, składa się głównie z hydrolizowanej pszenicy i hydrolizowanego mleka, które z powodów lepiej wyjaśnionych przez zagorzałych naukowców zajmujących się żywnością, bardzo przypomina smak wołowiny. Ale o to chodzi: kiedy te składniki uderzają w bulgoczący gorący olej frytownicy, zaczynają się rozkładać, tworząc naturalnie występujący glutaminian sodu lub MSG.

Konsumpcja MSG była oskarżana o wszystko, od przyrostu masy ciała przez bóle głowy po dziwne reakcje alergiczne, skutki uboczne, które zostały prawie całkowicie zdemaskowany . Faktem jest, że MSG sam w sobie nie jest złą rzeczą; naturalnie występujący glutaminian (chemicznie identyczny z MSG) znajduje się w wielu produktach spożywczych, w tym w parmezanie, zielonym groszku i pomidorach, i nadaje pikantny, bogaty w umami smak żywności bogatej w białko. Zdarza się również, że zakłóca mechanizm nasycenia w naszych mózgach, a niektóre badania wykazały, że zwiększa ogólne spożycie pokarmu u zwierząt laboratoryjnych.

Następnym razem, gdy nie będziesz w stanie przestać jeść frytek McDonald's, napychając swój szczęśliwy tum-tum daleko poza punkt sytości, może to nie być same frytki; może to być cały ten magiczny, poprawiający smak MSG.

jak powstają kropki?

Cienki krój

McDonald Paul J. Richards/Getty Images

Frytki występują w dziesiątkach unikalnych kształtów, rozmiarów i smaków, od przyprawionych kręconych frytek w Arby's, przez mrożone karbowane cięcia, które twoja mama prawdopodobnie robiła w burgerową noc, po tę plątaninę sprawiedliwego chaosu, który jesz z papierowy kubek z malutkim drewnianym widelcem.

Ale jest powód, dla którego cienko krojony narybek McDonald's stał się królem frytek. Mierzące nie więcej niż ćwierć cala średnicy, reprezentują idealną równowagę między złotym, chrupiącym na zewnątrz i puszystym, pieczonym ziemniakiem w środku; każdy cieńszy, a frytki zamieniają się w gniazda zbyt chrupiącej, niszczącej w ustach panierki, całkowicie pozbawionej jakiejkolwiek skrobi ziemniaczanej. Każdy grubszy, jak w tak zwanym „stek fry”, a chrupiący element jest tracony, co powoduje, że narybek ma więcej wspólnego z pieczonym ziemniakiem i nie jest to dobry sposób.

Według New York Times , cienko krojona frytka w stylu McDonalda reprezentuje idealną równowagę; narybek, który może „wyjść wystarczająco chrupiący, by znieść cheeseburgera, wystarczająco smakowy, by pasował do bułki z homarem i odpowiedni, by sam stać się dumnym”.

To jedna z oryginalnych pozycji menu

McDonald Joe Raedle/Getty Images

W 2016 roku Codzienny Posiłek udostępnił zdjęcie oryginalnego menu McDonald's z lat 50., kiedy sieć restauracji była w powijakach. Nie było żadnych 20-częściowych pudełek McNuggets, Filet-O-Ryba nigdzie nie można było znaleźć, a kiełbasa McGriddle nie istniała jeszcze nawet na wyimaginowanym poziomie. Ponad sześćdziesiąt lat temu wycieczka do McDonald's oznaczała, że ​​można było dostać hamburgera, cheeseburgera lub zamówić „złote frytki” za pensa, dzięki czemu legendarna już frytka z McDonalda stała się jednym z oryginalnych menu przedmiotów.

W rzeczywistości frytki w McDonald's sięgają jeszcze dalej, aż do początków firmy jako restauracja grillowa , kiedy bracia McDonald's skupili się na żeberkach i kanapkach z wieprzowiną. Nawet wtedy frytki były podstawową ofertą w restauracji.

A oto rzecz: kiedy poświęcasz się robieniu jednej rzeczy przez prawie 80 lat, czy to jeździć na monocyklu, mówić po chińsku po mandaryńsku, czy grać w Punch-Out Mike'a Tysona, stajesz się w tym naprawdę dobry. McDonald's zawdzięcza pewną doskonałość swojego autorskiego tworzenia jednemu: mnóstwu i mnóstwu praktyki.

Są najpopularniejszą pozycją w menu, więc jest duża rotacja

McDonald Joe Raedle/Getty Images

Podczas gdy naukowcy zajmujący się żywnością w McDonald's nieustannie próbują wprowadzać innowacje i ulepszać swoje menu, to ich klasyczne produkty sprzedają się najlepiej , co stanowi ponad 75 procent całkowitej sprzedaży. I nie ma bardziej popularnej pozycji w klasycznym McDonald's niż frytka. W rzeczywistości firma sprzedaje około 9 milionów funtów na całym świecie, każdego dnia. To sprawia, że ​​McDonald's jest największym nabywcą ziemniaków w Stanach Zjednoczonych, gdzie firma kupuje 3,4 miliarda (z literą „b”) ziemniaków każdego roku.

facet fieri wartość netto

W jaki sposób ta szalona objętość przyczynia się do ogólnej pyszności frytek McDonald's? Wszystko sprowadza się do obrotów. Ponieważ korporacja McDonald's sprzedaje 6250 funtów frytek co minutę (zakładając, że frytki rzucają 24 godziny na dobę), istnieje duże prawdopodobieństwo, że podczas rejsu do lokalnego punktu franczyzowego w południe w sobotę, świeże partie frytek z sieci są gotowane i wysyłane tak szybko, jak tylko pozwala na to prędkość frytownic, dzięki czemu Twoje zamówienie nie będzie czekać zbyt długo. Ponieważ frytki są jedną z niewielu pozycji w menu, które zamawia prawie każdy klient, prawie zawsze jest w drodze świeża partia.

Najlepiej spożyć je w ciągu pięciu minut

McDonald Facebook

Czy jest jakaś pozycja w menu w McDonald's, która cierpi bardziej, jeśli chodzi o smakowitość, w krótkim okienku między wyjęciem ich z frytownicy a trafieniem w usta? To, co zaczyna się jako tekturowy pojemnik, reprezentujący szczyt osiągnięć ludzkości w dziedzinie fast foodów, szybko zamienia się w papkowatą, mączną, bezwładną stertę śmieci w ciągu zaledwie kilku minut.

Twierdzenia McDonald's że po wyjęciu frytek z frytownicy są trzymane na stołach do podgrzewania przez zaledwie siedem minut, zanim zostaną wyrzucone i usmażona zostanie nowa partia. Kiedy biznes kwitnie, to może być prawda. Ale jak może zaświadczyć każdy, kto skosztował zimnego, kwaśnego ukąszenia frytek podawanych po ich szczycie, może nie zawsze przestrzegać tej wytycznej, jeśli klient ma zastój. A poza tym w życiu frytki McDonald's nawet siedem minut może być zbyt długim czasem oczekiwania. Wyczerpujący test autorstwa Na wynos ujawniły, że frytki McDonald's przekształciły się z chrupiących, złotych włóczni doskonale smażonej w głębokim tłuszczu w przesiąknięte tłuszczem rękawy niejadalnych śmieci w ciągu zaledwie pięciu minut.

Reddit użytkownicy chcieliby, abyś uwierzył, że trik w zdobywaniu świeżych frytek polega na zamawianiu ich „bez soli”, ale wszystko, co daje, to gwarancja, że ​​dostaniesz frytki, które potrzebują soli, jednocześnie psując kolejkę w kuchni. Zamiast tego poproś o świeżą partię i poczekaj kilka dodatkowych minut. W końcu, jeśli możesz zdobyć właśnie ugotowaną porcję frytek McDonald's, na planecie Ziemia jest niewiele rzeczy lepszych.

Kalkulator Kalorii